PAP/Andrzej Jackowski
PAP/Andrzej Jackowski

Premier postawił sprawę jasno. "Chcemy, by Polacy o tym zdecydowali"

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 139
Chcemy referendum w sprawie migracji. Nie zgadzamy się na żadne dyktaty, przymusowe kwoty, ani na naruszanie naszych praw i suwerenności. Chcemy, by Polacy o tym zdecydowali - podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.

Premier: rząd działa na forum europejskim

Premier, w nagraniu udostępnionym na Twitterze, w kilku punktach przedstawił plan rządu, który ma zapobiec nielegalnemu przekraczaniu granic.

Szef rządu przypomniał o zbudowaniu muru na granicy polsko-białoruskiej. Jak mówił, jest to sygnał do "sterowanych przez Putina i Łukaszenkę migrantów".

"Doinwestowaliśmy straż graniczną, a nawet zaangażowaliśmy wojsko, by wszyscy, którzy mur sforsują wiedzieli, że będą poszukiwani i deportowani" - zaznaczył Morawiecki.

Podkreślił, że rząd działa na forum europejskim. "Polska dyplomacja przekonuje pozostałe kraje Unii do naszego planu. Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej, czyli Frontex, musi być zreformowana. Potrzebujemy silniejszej ochrony naszych granic" - powiedział premier.

Dodał jednocześnie, że Komisja Europejska powinna przebudować budżet tak, aby wesprzeć rozwój państw będących źródłem masowej imigracji.

Premier: nie zgadzamy się na naruszanie naszych praw

Według premiera, świadczenia socjalne dla osób spoza Unii powinny być ograniczone. "Nie możemy pozwolić na nadużycia systemu. Pieniądze powinny być wydawane lepiej i trafiać przede wszystkim do obywateli Unii Europejskiej, którzy ciężko pracują i płacą podatki" - przekonywał Morawiecki.

Po piąte - jak dodał - "należy skutecznie walczyć z gangami przemycającymi ludzi używając do tego Europolu, Interpolu i Frontexu". "Nie możemy tolerować współpracy organizacji pozarządowych z przemytnikami ludzi" - powiedział premier.

Ponadto - jak podkreślił - głos należy do ludzi, dlatego potrzebne jest referendum. "Chcemy referendum w sprawie migracji. Nie zgadzamy się na żadne dyktaty, przymusowe kwoty, ani na naruszanie naszych praw i suwerenności. Chcemy, by Polacy o tym zdecydowali. To jest plan rządu Prawa i Sprawiedliwości. A jaki, a raczej czyj plan realizuje Donald Tusk?" - zapytał szef rządu. 


W piątek Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło akcję przedstawiania kolejnych pytań referendalnych. Pierwsze pytanie - jak przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński - będzie brzmiało: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?", drugie - o czym informowała wiceprezes PiS, była premier Beata Szydło - "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?", trzecie, o którym poinformował w niedzielę premier Mateusz Morawiecki - "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". 

Czwarte pytanie referendalne zaprezentował w poniedziałek rano szef MON Mariusz Błaszczak i będzie ono brzmiało: Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?

Referendum ma zostać przeprowadzone razem z przypadającymi na 15 października wyborami parlamentarnymi.

SW

na zdjęciu: Premier Mateusz Morawiecki przemawia podczas pikniku wojskowego w Stężycy. fot. PAP/Andrzej Jackowski

Czytaj dalej: 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj139 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (139)

Inne tematy w dziale Polityka