Brazylijczyk Neymar nie wróci do FC Barcelony. Zamiast gry u boku Roberta Lewandowskiego, atakujący wybrał propozycję z arabskiego Al-Hilal. Neymar zarobi ogromną fortunę.
Al-Hilal upolowało Neymara
Arabscy szejkowie rozbijają bank dla kolejnego piłkarskiego celebryty. Po Cristiano Ronaldo, Karimie Benzemie, teraz pora na jednego z najpopularniejszych graczy na świecie - Neymara. Napastnik za dwa lata kontraktu zainkasuje 320 mln euro. Al-Hilal zapłaci też 100 mln euro za Brazylijczyka dotychczasowemu pracodawcy zawodnika - PSG. To właśnie Paryżanie, sprowadzając Neymara w 2017 roku, ustanowili nowy rekord transferowy w historii. Ówczesny gwiazdor Barcelony kosztował PSG 222 mln euro.
Neymar uda się w tym tygodniu do Arabii Saudyjskiej. Umowa na dwa lata. Numer 10 - informował włoski dziennikarz Fabrizio Romano.
Nie tylko Neymar z fortuną w Arabii
Dla 31-latka kontrakt z Al-Hilal oznacza pożegnanie z najwyższym, światowym poziomem piłki nożnej. Neymar w europejskiej piłce sięgnął m.in. po Ligę Mistrzów z Barceloną w 2015 roku. Ta sztuka nie powiodła mu się w PSG, gdzie świetne mecze przeplatał słabszymi i przede wszystkim wieloma kontuzjami.
Oprócz Neymara, Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy do Arabii Saudyjskiej udali się też m.in. Sadio Mane, N'golo Kante, Fabinho, Malcom, Sergej Milinkovic-Savic, Kalidou Koulibaly, Ruben Neves. O krok od przenosin do egzotycznej ligi jest też Polak Piotr Zieliński, który prawdopodobnie opuści Napoli.
Fot. Neymar/Twitter: Fabrizio Romano
GW
Inne tematy w dziale Sport