Kolejny skandal w niemieckiej armii. Złapano szpiega

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
W Niemczech doszło do zatrzymania żołnierza Bundeswehry w związku z podejrzeniami o szpiegostwo na rzecz Moskwy. Jeden z wojskowych miał być zadeklarowanym zwolennikiem prorosyjskiej Alternatywy dla Niemiec (AfD) i miał sam zaproponować Rosjanom współpracę. Informacje te wywołały burze w niemieckiej polityce.

Skandal w Bundeswehrze. Złapano szpiega

"DGP" donosi, że Thomas H. pracował w zaopatrzeniu Bundeswehry i dwa dni temu został zatrzymany w Koblencji w landzie Nadrenia-Palatynat w zachodnich Niemczech. Prokurator federalny podejrzewa mężczyznę o prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Miał zaproponować współpracę Rosjanom z własnej woli i sympatyzować z AfD. 

Z tego powodu dowództwo niemieckiej armii wystosowało apel do żołnierzy. Mundurowi szczególną uwagę zwracać mają na "radykalne tendencje w wojsku".

- Dowództwo Bundeswehry zaapelowało do żołnierzy o czujność wobec radykalnych tendencji w wojsku. Musimy zachować dużą ostrożność i nadal podnosić świadomość żołnierzy w zakresie nowych zagrożeń spowodowanych wojną w Ukrainie – powiedział w rozmowie z Rheinische Post podpułkownik Marcel Bohnert.

- Przede wszystkim codzienny kontakt na służbie pomaga zidentyfikować potencjalnie niebezpieczne zachowania w wojsku. Koledzy w codziennej służbie wciąż najlepiej rozpoznają, kiedy ktoś rzeczywiście przejawia radykalne tendencje. Fakt, że taka sprawa wyszła na jaw, pokazuje, że mechanizmy bezpieczeństwa w Bundeswehrze działają - dodał Bohnert.

Kłopoty z prorosyjską AfD. Apel o delegalizacje

Jest to kolejna sprawa, w której z wpływami rosyjskimi powiązana jest partia Alternatywa dla Niemiec (AfD). W kraju rozpoczęła się debata na temat ukaraniem ugrupowania za ten i inne podobne incydenty. Politycy CDU (chrześcijańscy demokraci) domagali się nawet delegalizacji tej partii.

Kolejny skandal w niemieckiej armii

W niemieckim wojsku trwa seria skandali związana ze szpiegostwem lub niefrasobliwością części personelu wojskowego. Ostatnio na łamach Salonu 24 pisaliśmy, że byli niemieccy piloci szkolą chińską armię.


MB

Źródło zdjęcia: Bundeswehra/PAP/EPA 

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka