Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest lekarzy, który odbędzie się 30 września. Medycy jako główny postulat wymieniają wycofanie się rządu z przepisów o limitach recept i przyjmowania określonej liczby pacjentów.
Lekarze zapowiadają ogólnopolski protest
"Wspólnie z Porozumienie Rezydentów OZZL mówimy stanowcze NIE bylejakości w zarządzaniu ochroną zdrowia w Polsce! Żądamy, jako postulat zerowy, wycofania się ze wszystkich szkodliwych i bezprawnych zmian w wypisaniu recept wprowadzonych przez Adama Niedzielskiego" - czytamy w zapowiedzi protestu na Facebooku.
Jako kolejne oczekiwania wymieniono:
- Jakościowe kształcenie lekarzy. Nie ma zgody na szkoły zawodowe i uczelnie techniczne bez zaplecza dydaktycznego, infrastruktury i warunków do prowadzenia kierunku lekarskiego.
- Wprowadzenie norm zatrudnienia dla lekarzy w przeliczeniu na pacjenta, co zapewni prawidłową jakość pracy. Nie zgadzamy się na zakopanie nas biurokracją oraz łatanie systemowych dziur kosztem zdrowia personelu medycznego i bezpieczeństwa pacjenta.
- Większe inwestycje w ochronę zdrowia - 8% PKB to minimum, by zapewnić właściwą i nowoczesną pomoc pacjentom.
OZZL uważa, że ochrona zdrowia musi stać się kluczowym punktem programów politycznych na te wybory.
"Nieważne kto będzie zasiadał w parlamencie - my oczekujemy realnych zmian, a nie czczych obietnic. Oczekujemy szacunku, dialogu i zadbania o zdrowie polskiego pacjenta" - piszą medycy.
Limity na recepty zdenerwowały medyków
Lekarze sprzeciwiają się wprowadzonemu 3 lipca przez byłego już ministra zdrowia Adama Niedzielskiego limitowi, który pozwala lekarzowi wystawić w ciągu 10 godzin 300 recept i przyjąć 80 pacjentów dziennie. Ponadto przeciwko rozporządzeniu z 2 sierpnia, które m.in. ogranicza zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe. MZ podkreśla, że pacjent powinien sprawdzić, na jakich zasadach może je uzyskać, a lekarz, na jakich zasadach może je przepisać.
30 czerwca minister zdrowia poinformował, że podpisał doniesienie do prokuratury w sprawie 10 lekarzy, którzy dopuścili się co najmniej pięciu przestępstw w związku z wystawieniem e-recept - w ciągu roku wystawili od 100 do 400 tys. recept. Oznacza to – jak wskazywał – że dziennie wystawiali oni od blisko trzystu do ponad tysiąca recept.
W połowie lipca lekarze protestowali przed siedzibą MZ w Warszawie. Twierdzą, że decyzja MZ została podjęta bez żadnych konsultacji z ich środowiskiem. Medycy zwracają uwagę, że przepisy uderzają nie tyle w lekarzy, co w pacjentów. Obawiają się na przykład, że w sezonie infekcyjnym przekroczą ten limit i nie będą mogli wystawić recepty wymagającemu pilnej pomocy pacjentowi. Limit dotknął przede wszystkim przychodnie POZ, DPS-y i placówki nocnej i świątecznej opieki medycznej. Natomiast ograniczenie możliwości zdalnego wystawiania recept na środki odurzające i psychotropowe dyskryminuje pacjentów z poważnymi zaburzeniami psychicznymi oraz osoby terminalnie chore, które potrzebują silnych środków na uśmierzenie bólu.
ja
(Zdjęcie; Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest, fot. Canva)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo