Barcelona. Zakaz spożywania posiłków w pojedynkę
Ludzie jedzący solo są rzadkim widokiem w Hiszpanii, ponieważ Hiszpanie są towarzyscy i uważają tę praktykę za gastronomiczne faux pas, nie różniące się od jedzenia wprost nad biurkiem w pracy lub podczas spaceru.
Pracownicy restauracji po prostu odmawiają obsłużenia klientów, jeśli Ci przychodzą na kolację sami. Mówią, że nie ma miejsc, albo, jeśli puste stoliki są widoczne, że wszystkie są już zarezerwowane. Samotni goście, którzy mają "szczęście", aby dostać stolik, są sadzani w najgorszych miejscach: w kącie, przy barze, przy wejściu do kuchni lub przy samej toalecie. Szykanowani są nie tylko turyści, ale także rdzenni mieszkańcy Katalonii. Bywa i tak, że kelnerzy dosłownie mierzą stoperem, jak długo klienci pozostają na tarasach, z limitem 45 minut.
Nie został obsłużony, bo był sam
- Nie chciałem iść do konkretnego miejsca, chciałem po prostu usiąść na pierwszym lepszym tarasie, ponieważ chciałem zjeść kolację na świeżym powietrzu i coś poczytać - mówi.
- Na pierwszym tarasie dostałem stolik, szybko przyszedł kelner i powiedział, że jest zarezerwowany. Nie był. Gdy tylko wstałem, zaraz usiadła grupa "guiris", którzy przyszli za mną - dodał.
["Guiri" to popularne hiszpańskie słowo (często używane pejoratywnie) w odniesieniu do obcokrajowców, zwykle turystów z Europy Północnej, takich jak Brytyjczycy i Niemcy].
Grupy turystów się bardziej opłacają niż samotnicy
Dlaczego tak się dzieje, mimo że singli przybywa? Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Większe stoły grup trzy-, czteroosobowych lub większych są bardziej opłacalne niż samotni goście. Najczęściej te większe grupy to turyści, a przyjezdni są bardziej skłonni do wydawania pieniędzy niż miejscowi oraz ludzie przychodzący w pojedynkę.
Oprócz zakazu spożywania posiłków solo, bary i restauracje dostosowują swój harmonogram do nawyków żywieniowych obcokrajowców, w przeciwieństwie do tradycyjnych hiszpańskich zwyczajów, co bardzo denerwuje "lokalsów".
Kiedy wielu mieszkańców wybierało się na drinka przed kolacją, powiedzmy około 7 lub 8 wieczorem, jak to jest w zwyczaju w całej Hiszpanii, tarasy w centrum Barcelony są teraz bardziej wypełnione turystami jedzącymi wczesną kolację.
ja
Czytaj także:
Komentarze
Pokaż komentarze (20)