Zbigniew Ziobro nie zostawił suchej nitki na mediach niechętnych Zjednoczonej Prawicy. Zdaniem ministra sprawiedliwości, część dziennikarzy uprawia propagandę, by ułatwić powrót Donalda Tuska do władzy. Tak mocno jednak jeszcze się nie wyrażał pod adresem liberalnych mediów.
Ziobro o mediach
- Der Onet transmituje na żywo na pierwszej stronie wyborczy wiec Donalda Tuska w Legionowie. TVN ukrywa przed swoimi widzami informacje o skandalicznym umorzeniu przez sąd sprawy bandyty, który w biały dzień w centrum Warszawy napadł i pobił przedstawiciela organizacji pro-life - rozpoczął swój wpis z pretensjami szef Solidarnej Polski. Potem dał upust swoim emocjom.
- "Gazeta Wyborcza" to fabryka kłamstw i manipulacji. Polskojęzyczne media przestały udawać - dla nich liczy się już tylko powrót Tuska do władzy. Dziadostwo nie dziennikarstwo - podkreślił Ziobro.
Pomaska jak Michał Kamiński przed laty
W podobnej konwencji odpowiedziała mu Agnieszka Pomaska. W 2009 roku na swoim blogu w Onecie ówczesny polityk PiS Michał Kamiński zwrócił się do Pawła Zalewskiego z PO jak do Niemca. Opinia publiczna żyła tym wpisem przez kilka tygodni. "Herr Zalewski czy Twoja Służalczość wobec Niemców nie zna naprawdę żadnych granic? Herr Zalewski opamiętaj się!". Teraz posłanka PO użyła niemieckiego zwrotu w stosunku do Ziobry.
- Herr Ziobro, włącz Pan TVP. Tam kłamstwa i manipulacje to nie wszystko. Tam to nawet robią za publiczną kasę, za pieniądze Polek i Polaków. Odkąd rzuciliście się na stołki nie próbowali tam nawet udawać, że liczy się tylko utrzymanie władzy. Dziadostwo, nie dziennikarstwo - odparła Pomaska.
GW
Inne tematy w dziale Polityka