Po filmie Krzysztofa Stanowskiego o Natalii Janoszek głośno wybrzmiało pytanie, dlaczego rozrywkowe media tak chętnie kupiły jej opowieść o sobie. W ogóle jej nie weryfikując. Dziś się okazuje, że „inni też wiedzieli”. Maciej Dowbor, który poznał Janoszek osobiście w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” przekonuje, że już dawno coś o niej wiedział.
Stanowski vs Janoszek. Najgłośniejszy skandal w polskim show-biznesie?
Film Krzysztofa Stanowskiego o Natalii Janoszek „Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek. The End” w serwisie YouTube odtworzyło już blisko 6 miliona osób. Zdaniem Stanowskiego aktorka cierpi na mitomanię.
Stanowski w swoim filmie pokazuje, że podająca się za gwiazdę Bollywood celebrytka na ulicach indyjskiego Mumbaju jest kompletnie nieznana.
Ujawnił też, że znaczna część jej obserwatorów na Instagramie jest kupiona. Przedstawił również dowody na to, że Natalia Janoszek mijała się z prawdą, pisząc, że leciała na wakacje prywatnym samolotem, oraz że na festiwal do Cannes przyleciała helikopterem z Nicei.
Stanowski przeanalizował z lekarzem informacje o stanie zdrowia, jakie Janoszek przekazywała w mediach. Znalazł dowód na to, że nikt nie zapłacił miliona dolarów za kolację z nią. Przeciwnie - to Janoszek zapłaciła sporą sumę za sesję okładkową w prestiżowym magazynie.
Dowbor: Janoszek nie do końca była szczera
Natalia Janoszek dzięki opowieści o sobie odniosła sukces. Jako „gwiazda Bollywood okazał się postacią atrakcyjną dla polskiego show-biznesu. Janoszek wzięła udział w niezwykle popularnych programach: „Tańcu z gwiazdami” i 18. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Odcinki programu były nagrywane długo przed filmem Stanowskiego o Janoszek. Maciej Dowbor, współprowadzący „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” przekonuje dziś, że już wtedy wiedział, że ma do czynienia z osobą, która nie była do końca szczera, opowiadając o swoim dorobku artystycznym.
Przejrzał ją ponoć także, dzięki jej publikacjom w mediach społecznościowych. – Ja o tym wiedziałem już od jakiegoś czasu, tak jak i o Instagramie, o którym można powiedzieć, że co nieco wiem, jak działa. Czy to jest okej, co robi Natalia Janoszek? Nie, to jest bardzo nie okej. I ja o tym od początku wiedziałem i od początku wyrażałem swoje zdanie na ten temat. (...) Nie przepadam za ściemnionymi karierami, ściemnionymi historiami, opowiadaniem bajek na swój temat. Sam nigdy tego nie robiłem — powiedział prezenter Polsatu w rozmowie ze „Światem Gwiazd”.
Dowbor zaznaczył, że podczas rozmów z Natalią Janoszek w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” skupiał się wyłącznie na elementach związanych z programem.
– Nie to, żebym był jakimś super śledczym. Dostałem też po prostu cynk od kogoś, kto wiedział, że mamy takiego uczestnika, dlatego nigdy w żadnej z moich rozmów, co można sprawdzić, nie podbijałem tych kwestii związanych z karierą, skupiałem się tylko i wyłącznie na programie — wyjaśnił.
"Janoszek przekroczyła pewną granicę"
Dowbor przyznał, że zna wiele osób z parciem na szkło i sławę, ale Natalia Janoszek przekroczyła pewną granicę. — Znam dużo osób, które mają parcie na szkło, ale jest jeszcze coś takiego jak granica bezczelności — powiedział w rozmowie z reporterką serwisu Przeambitni.
Jego zdaniem Natalia Janoszek powinna podziękować Krzysztofowi Stanowskiemu, zamiast grozić mu sądem. – Kiedy ta afera wyszła w pierwszej fazie, powiedziałem, że na jej miejscu zrobiłbym post z podziękowaniami dla Krzysztofa Stanowskiego, bo jemu udało się zrobić to, na co ona pracowała tyle lat: „Wszyscy słyszeli o Natalii Janoszek” – podsumował Maciej Dowbor.
KW
Źródło zdjęcia: Natalia Janoszek i Maciej Dowbor. Fot. FOTON/PAP/Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości