Oddajcie język dzieciom. Protest mniejszości niemieckiej
Już w lipcu w Opolu przedstawiciele władz mniejszości niemieckiej podczas konferencji prasowej poinformowali o rozpoczęciu kampanii billboardowej pod hasłami "oddajcie język dzieciom" i "nauka języka to nie polityka", której celem jest zwrócenie uwagi na dyskryminowanie - w opinii przedstawicieli tej mniejszości - osób narodowości niemieckiej.
"Jeden nie równa się trzy – to hasło przypomina o ograniczeniu nauki niemieckiego jako języka ojczystego z trzech do jednej godziny tygodniowo od roku szkolnego 2022/2023." - poinformowało niedawno polskie wydanie portalu dw.com.
Problemy z nauką j. niemieckiego. W tle kwestia finansów
Serwis polskojęzyczny przypomina, że minister edukacji Przemysław Czarnek obiecał podczas spotkania z przedstawicielami mniejszości niemieckiej w styczniu 2023 r. cofnięcie cięć. Jak dotąd, tak się nie stało, ale szef resortu ma swoją wersję wydarzeń.
Przemysław Czarnek: "Deklaracja jest w realizacji"
Do protestu w ostry sposób odniósł się minister edukacji Przemysław Czarnek. Polityk przypomniał, że mniejszość polska nie może liczyć na jakiekolwiek dofinansowanie języka w Niemczech.
- Jeżeli 120 mln złotych rocznie na naukę niemieckiego jako ojczystego to dyskryminacja, to jak nazwać 0 euro od RFN na naukę polskiego jako ojczystego dla Polaków w Niemczech - napisał minister. Polityk nie zgodził się z tezą o nie wywiązaniu się ze złożonych obietnic. - Deklaracja jest w realizacji - jeśli Państwo przynajmniej spróbujecie przekonać swoich niemieckich rodaków w Niemczech, że nie godzi się dyskryminować Polaków, to ja będę podejmował dalsze działania. Taka była umowa - podkreślił.
MB
Źródło zdjęcia: Protest mniejszości niemieckiej. Fot. Dw.com
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (228)