pxhere.com, CC0
pxhere.com, CC0

Król jest nagi. FEST Festival odwołany, a Follow the Step pogrąża się w złej sławie

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczny FEST Festival nie dojdzie do skutku. Na kilka dni przed startem jednego z największych festiwali w Polsce sprzedaż biletów została zawieszona, a z profili potwierdzonych artystów znikają terminy występów na FEST Festival. Organizator imprezy agencja Follow the Step od dawna pogrąża się w finansowych i wizerunkowych problemach.

FEST Festival odwołany

Tegoroczny FEST Festival miał się odbyć w dniach 9-12 sierpnia. Jeszcze w czwartek trwały prace nad montażem scen, jednak w piątek sytuacja diametralnie się zmieniła. Robotnicy opuścili teren budowy, zaczęto pakować i wywozić profesjonalny sprzęt. Trwa demontaż. Ale niepokojące informacje napłynęły już w czwartek, gdy portal Slazag.pl przekazał, że firma ochroniarska FOSA, która zabezpieczała FEST Festival nie zdecydowała się podpisanie umowy z organizatorami.

W mediach społecznościowych od rana plotkowano na temat odwołania FEST-a, na tematycznych grupach nt. muzyki elektronicznej ludzie pytali "Czy to prawda" i czy ktoś coś wie na temat odwołania imprezy. Nie minęło wiele czasu, a sprzedaż biletów na FEST Festival została zawieszona. Serwisy ebilet.pl i goingapp.pl wstrzymały możliwość kupna biletów. Sytuacja zaczyna wyglądać dramatycznie dla osób, które kupiły bilety. Teraz desperacko próbują je odsprzedać w sieci, opuszczając cenę nawet o 200 zł.

– Odbieramy mnóstwo telefonów w sprawie odwołania Fest Festival, ale mimo wielokrotnych prób kontaktu z organizatorami nie udało nam się niczego dowiedzieć – powiedział Łukasz Adamczyk, rzecznik chorzowskiego magistratu. Miasto to jeden z partnerów imprezy, ale tak jak w przypadku innych znanych partnerów, którzy utrzymywali, że festiwal się odbędzie, to robienie dobrej miny do złej gry. 

Nieoficjalnie odwołanie FEST Festivalu potwierdziły dla Press.pl także osoby związane z ING Bankiem Śląskim, który też jest partnerem wydarzenia.


FEST Festival nie dojdzie do skutku, wszyscy się pakują

Z ustaleń katowickiej "Wyborczej" wynika, że restauratorzy i organizatorzy mniejszych stanowisk obecnych na festiwalu odwołują swoich pracowników i mówią, by nie przychodzić do pracy. Fakt odwołania swojej przestrzeni ogródkowej na festiwalu potwierdziła Press.pl Winnica Silesian. Serwis Slazag.pl nagrał nawet film z terenu FEST Festival, gdzie trwa demontaż głównej sceny. Wywożone są nawet toalety. 

Firma odzieżowa Second Turn, która miała być obecna na FEST Festival, opublikowała w piątek po południu komunikat. "Przekazujemy wam info od głównych sponsorów, z którymi współpracowaliśmy oraz od samego organizatora. Nie wiemy nawet, za bardzo co mamy wam napisać. Mamy informację od sponsora, że festiwal się nie odbędzie. Straciliśmy trzy tygodnie na przygotowanie asortymentu i warsztatów oraz straciliśmy pieniądze. Będziemy myśleć, co dalej" - czytamy.

Tegoroczna przedsprzedaż biletów na FEST okazała się za mała, by pokryć koszty przygotowania imprezy. To wyjaśniałoby liczne promocje w ostatnich tygodniach, które były podyktowane próbą spięcia budżetu. Niedługo później pojawiło się potwierdzenie złej sytuacji finansowej organizatorów.

"Szukamy pieniędzy. Podwykonawcy pracują na pełnych przedpłatach, ale wpływy z przedsprzedaży biletów nie były wystarczające (...) Mamy problem z płynnością, możliwe, że ktoś nas poratuje" - powiedział w rozmowie z katowicką "Wyborczą" Marcin Szymanowski, prezes spółki FEST Festival i zdradził, że brakuje 5 milionów złotych. 

Agencja Follow the Step okrywa się złą sławą

Organizatorem Fest Festivalu jest agencja Follow the Step – to także właściciel warszawskiego klubu Smolna, powiązany także z klubem Luzztro oraz organizujący duże imprezy w Pradze Centrum na Pradze Północ. Jak ustalił Press.pl, Follow the Step od wielu miesięcy zalega z płatnościami dla muzyków i DJ-ów występujących w klubie Smolna. Ale problemy są znacznie większe i dotyczą m.in. Pragi Centrum - To klub założony przez prezesa agencji koncertowej Follow The Step, szefa wspomnianego wyżej klubu Smolna i prezesa FEST-u Marcina Szymanowskiego i prezesa klubu Luzztro Łukasza Kondratczyka.

Follow The Step organizuje w nim swoje największe eventy poświęcone muzyce elektronicznej. Tylko w ostatnich miesiącach odbyły się tam koncerty artystów takich jak Pan-Pot, Richie Hawtin, Trentemoller, Zdechłego Osy, Brutalissmus300 czy Anfisy Letyago. Miłośnicy elektroniki od zawsze zastanawiali się, skąd organizatorzy mają pieniądze na bookingi najlepszych artystów z całego świata.

Problem polega jednak na tym, że organizatorzy nie płacą od dwóch lat czynszu, a właściciela hal, w których mieści się klub pobili i oświadczyli mu, że teraz to jest ich miejsce. O sprawie informowała w czerwcu warszawska "Wyborcza".

"Człowiek przyszedł, dał mi w mordę i zabrał nieruchomość"- mówił gazecie Michał Urbaniak, dzierżawca budynku, w którym działa klub Praga Centrum. Urbaniak dysponuje nagraniem, na którym widać, jak panowie mają włamywać się do klubu, wybijając szyby. Długi organizatorów FEST-a i klubu Pragi Centrum dochodzą już do pół miliona złotych. Sprawa jest w sądzie.

SW

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Kultura