Eurostat wskazuje, że w 2022 r. Polska była unijnym liderem w transporcie drogowym towarów. Praca przewozowa firm z Polski wyniosła 385,1 mld tzw. tonokilometrów (tkm) w porównaniu do 303,9 mld tkm w przypadku drugich w klasyfikacji Niemiec. Polska odpowiadała za 20 proc. całkowitej pracy przewozowej w UE.
Polskie firmy należą do grona czołowych przewoźników na większości najważniejszych tras w Unii Europejskiej. Droga między Polską i Niemcami jest drugą najważniejszą we wspólnocie. W 2022 r. przetransportowano nią 69,1 mln t towarów, z czego 96,4 proc. przewiozły podmioty z Polski. Podobne odsetki występują w przypadku tras Czechy-Polska, Włochy-Polska oraz Polska- -Słowacja. Polskie firmy przewiozły tam kolejno 92 proc., 98 proc. i 92 proc. towarów.
Przewozy międzynarodowe - specjalność Polski
Na 12 z 16 najważniejszych tras UE przewoźnicy z Polski są głównymi podmiotami rynkowymi, spoza kraju załadunku i rozładunku. Polskie firmy odgrywają znaczącą rolę na trasach między Niemcami i Holandią, Belgią i Francją, Belgią i Holandią czy Niemcami i Francją. Firmy z Polski specjalizują się w przewozach międzynarodowych, świadcząc niemal 64 proc. usług w ramach transportu międzynarodowego. Wysoki udział w rynku osiągamy też w kabotażu, czyli usługach świadczonych na terenie danego kraju przez podmiot zarejestrowany w innym i cross-trade, czyli przewozów między dwoma krajami obsługiwanymi przez podmiot z kraju trzeciego.
Udział Polski w unijnym rynku transportu rośnie systematycznie od czasu akcesji do UE. Pod względem wytwarzanej wartości dodanej w 2004 r. wynosił ok. 2 proc. Obecnie jest to ok. 8 proc. , co oznacza czterokrotny wzrost. Jednym ze sposobów dalszej poprawy tej sytuacji mogłoby być np. zwiększenie zakresu świadczenia przez firmy transportowe usług okołotransportowych, w tym logistycznych czy też przyspieszenie procesu elektryfikacji sektora.
Co przewożą tiry?
Co przede wszystkim przewożone jest „tirami”? Od lat dominują żywność, wyroby spożywcze, napoje i tytoń stanowiąc prawie 17 proc. wszystkich transportowanych towarów, a gdyby dodać do tego pozostałem produkty rolne, to okaże się, że to, co trafia na nasze stoły i używki, stanowi ponad jedną czwartą tego, co podróżuje ciężarówkami po Europie. Na kolejnych miejscach znalazły się sprzęt i materiały wykorzystywane w transporcie towarów, czyli np. wszelkiego typu pojazdy, w tym ciężarówki (7,4 proc. oraz przesyłki pocztowe i paczki (4,7 proc.), które kiedyś były w czołówce na rynku przewozów. Dalej znalazły się meble, wyroby chemiczne, drewno i wyroby z drewna oraz korka.
Dane pokazują również, że międzynarodowy transport samochodowy jest jedynym rodzajem przewozu produktów, którego wydajność rośnie, co zdaniem ekspertów wynika z dużej elastyczności tego rodzaju usługi, zapewniającej choćby dowiezienie dostawy praktycznie w dowolne miejsce i do drzwi klienta docelowego.
Firm przewozowych jest na pęczki
W Polsce zarejestrowane jest ponad 125 tys. firm transportu drogowego, z czego 38 tys. firm posiada licencję na przewozy w obrębie wspólnoty europejskiej. Branża rozwija się w średnim tempie ok. 10 proc. rocznie. Od lat jednym z największych problemów w branży transportowej jest brak kierowców zawodowych. W zależności od badań szacuje się, że w Polsce brakuje od 150 do nawet 200 tys. kierowców, podczas gdy liczba osób zatrudnionych w zawodzie wynosi ponad 700 tys. osób.
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka