W czwartek odbędę pilne spotkanie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą na Przesmyku Suwalskim. Współpraca Polski i Litwy jest niezbędna w obliczu zagrożeń i prowokacji - poinformował w środę wieczorem w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu dodał, że na Białorusi i w Rosji liczą na powrót do władzy Donalda Tuska, bo równa się to powrotowi do sytuacji polskiej armii sprzed 2015 roku.
W czwartek pilne spotkanie Morawieckiego z prezydentem Litwy na Przesmyku Suwalskim
W czwartek odbędę pilne spotkanie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą na Przesmyku Suwalskim. Współpraca Polski i Litwy jest niezbędna w obliczu zagrożeń i prowokacji - poinformował w środę wieczorem w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
– Polska jest dziś przedmiotem prowokacji i ataków hybrydowych ze strony Białorusi i Rosji. Od dwóch lat trwa nieustanna presja na naszą wschodnią granicę. Scenariuszy na wykorzystanie przeciw Polsce Grupy Wagnera (sprowadzonej przez reżim Łukaszenki w okolice Grodna) jest wiele. Z każdym musimy się liczyć i na każdy musimy być przygotowani – powiedział we wtorek wieczorem premier Mateusz Morawiecki w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Premier Polski: Rosja eskaluje napięcie w regionie
Premier Mateusz Morawiecki mówił o ponad 16 tysiącach prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy tylko w 2023 roku. I nieustannych prowokacjach służb białoruskich. – To w końcu wagnerowcy sprowadzeni przez reżim Łukaszenki w okolice Grodna – dodał szef polskiego rządu.
– Kilka dni temu ostrzegałem przed kolejnymi prowokacjami związanymi z pojawieniem się na Białorusi Grupy Wagnera i jaki się okazuje nie musieliśmy długo na nie czekać. Dokładnie tak się dzieje. Eskalowanie napięcia to także kolejny dzisiejszy komunikat, czyli organizowanie ćwiczeń wojskowych rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Bałtyckim – podkreślił Morawiecki.
– Takich prowokacji będzie więcej i będą obliczone na tworzenie zamieszania w Polsce i w innych krajach NATO – szczególnie w naszym regionie. Dlatego jutro odbędę pilne spotkanie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą na Przesmyku Suwalskim – poinformował Morawiecki.
– Współpraca Polski i naszego sojusznika - Litwy - jest niezbędna w obliczu tych zagrożeń i prowokacji – dodał premier.
Morawiecki o wagnerowcach na Białorusi
– W sprawie Grupy Wagnera i innych hybrydowych działań naszych przeciwników pozostajemy w stałym kontakcie z naszymi sojusznikami z NATO: Stanami Zjednoczonymi, z Wielką Brytania i z innymi – mówił Morawiecki. Jak zaznaczył, ta współpraca obejmuje przede wszystkim wymianę danych wywiadowczych i wspólne obserwowanie działań na Białorusi.
– Wzmacniamy ochronę naszych granic i nie pozwolimy się sprowokować. Od 2 lat w pobliżu granicy przebywają dodatkowe nasze siły, żołnierze i funkcjonariusze, których zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa terenów przygranicznych – dodał.
Morawiecki: Nasi wrogowie liczą na Tuska
Premier zaznaczył, że wszyscy musimy mieć świadomość na co liczą nasi wrogowie.
– Oni liczą na polityków, którzy zapowiadali w 2014 roku, po ataku Rosji na Krym, że nie będą realizować koncepcji antyrosyjskiej, a wcześniej chcieli dogadać się z Rosją „taką jaką ona jest” - mówił premier.
– Liczą właśnie na polityków takich jak Donald Tusk, który na 7 dni przed agresją Rosji na Ukrainę uznawał inwazję na wielką skalę jako mało prawdopodobną. Jak można się tak mylić w sprawach tak fundamentalnych dla polskiego bezpieczeństwa? - mówił premier.
Jak zaznaczył – dyktator Białorusi Aleksandr Łukaszenka wprost powiedział, że liczy na Tuska. – On czeka na powrót Tuska do władzy bo wie, że takie projekty zapewniające Polsce bezpieczeństwo jak zapora na granicy, jak odtwarzanie jednostek wojskowych na wschodzie, jak wielka modernizacja polskiej armii – odejdą w zapomnienie, zgodnie z doktryną Tuska.
Premier o błędach z czasów PO dotyczących Wojska Polskiego
Premier mówił też o likwidacji 629 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego, w tym wielu garnizonów na północy i wschodzie kraju, a także prywatyzacji spółek polskiego sektora zbrojeniowego na przykładzie sprzedaży Huty Stalowa Wola chińskiemu producentowi maszyn budowlanych.
– To w czasach rządów Platformy Obywatelskiej pojawiła się koncepcja obrony na Wiśle – powiedział Morawiecki i spytał, jak dziś przedstawiciele tamtej władzy mogą spojrzeć w oczy mieszkańcom Łomży, Białegostoku, Lublina, Zamościa, Chełma, Siedlec czy Rzeszowa.
– To wszystko działania i koncepcje, które mogłyby się znaleźć we wrogiej, ale nie w polskiej doktrynie obronnej – powiedział. Zarzucił również opozycji, że kwestionowała w ostatnim czasie zagrożenie ze strony wagnerowców przebywających na Białorusi, a także sens istnienia zapory na granicy i atakowała polskich funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy dbają o bezpieczeństwo.
"Gdyby nie ochrona polskich granic - Grupa Wagnera w dwie godziny byłaby już teraz w Warszawie"
– Największym błędem jest jednak realizowanie scenariusza prowokatorów, krytykowanie według ich założeń polskich służb i wojska, kwestionowanie modernizacji polskiej armii – powiedział. Dodał, że należy być przygotowanym na różne scenariusze wykorzystania Grupy Wagnera. – Gdyby nie ochrona polskich granic - Grupa Wagnera w dwie godziny byłaby już teraz w Warszawie – stwierdził premier.
Dodał też, że wagnerowcy mogą być przebierani za białoruską straż graniczną i pomagać nielegalnym imigrantom przedostać się na terytorium Polski. – Ale przeliczycie się. Przeliczycie się. Nie pozwolimy wam destabilizować Polski – powiedział premier.
Premier podkreślił, że „żadnemu Polakowi nie wolno wpisywać się w prowokacje wagnerowców, Łukaszenki i Putina. Niezależnie od tego, jakie są jego pobudki”. – Apeluję do wszystkich o zdrowy rozsądek. O niepoddawanie się atmosferze kreowanej przez niektórych. Polska jest bezpieczna siłą naszej armii i służb, a także siłą sojuszy, w których jesteśmy – powiedział Morawiecki. – Każdy, komu bliskie są wartości takie jak wolność, suwerenność i demokracja, powinien dziś stać murem za polską racją stanu, za tymi którzy dziś chronią nas i chronią to, w co wierzymy – dodał Mateusz Morawiecki.
KW
Źródło zdjęcia: Mateusz Morawiecki. Screen: Twitter/Mateusz Morawiecki
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo