Paweł Wilczak zmaga się z poważnym problemem. Aktor w końcu to głośno powiedział

Kasia i Tomek, czyli Joanna Brodzik i Paweł Wilczak

Paweł Wilczak chętniej mówi o swojej karierze i życiu zawodowym, niźli osobistych problemach. Wiadomo jednak, że od lat jest związany z Joanną Brodzik. To naprawdę filmowa historia: para poznała się na planie kultowego sitcomu „Kasia i Tomek”. Owocem ich miłości jest dwóch bliźniaków: Franciszek i Jan.

To wszystko nie znaczy, że Pawłowi Wilczakowi wszystko idzie w życiu jak z płatka. Aktor, który nie ma prawa narzekać na brak sukcesów, zwierzył się w rozmowie z redakcją Jastrząb Post, że ma poważny problem zdrowotny. Aktor cierpi na bezsenność. – To jest taka przypadłość, która jest bardzo indywidualna i nie tylko ja znam tę historię. Ja z tym żyję już wiele lat. Potrafię się z tym w lepszy czy gorszy sposób uporać. Zawsze jestem gotowy i zawsze dobrze nastawiony – powiedział Wilczak.

Wilczak przyznał to Wojewódzkiemu

O swoich kłopotach psychofizycznych Wilczak opowiedział też Kubie Wojewódzkiemu. Aktor przyznał, że to go strasznie męczy. – Jestem zbudowany z natręctw. Wychodzenie z domu, sprawdzanie. Lubię mieć książki, obrazy, fotografie poustawiane tak, żeby miały pewien kontekst i formę całościowo. Lubię mieć bardziej porządek niż nieporządek, bo daje mi to poczucie fajności, pewnej estetyki… Zdecydowanie lubię mieć luźne bokserki – wyznał.

Zobacz takżeWspinał się na wieżowce na całym świecie, był już na kolejnym. Tragiczny koniec

Człowiek, który uważa na złączeniach chodnikowych płyt

Okazuje się, że natręctwa potrafią być dla Pawła Wilczaka naprawdę dokuczliwe. Odczuwa je nawet podczas chodzenia. Znany i lubiany aktor mocno pilnuje się, żeby w trakcie spacerów nie nadepnąć na złączenie płyt chodnikowych. A gdy się tak stanie, źle się z tym czuje.