W piątek w radiu RMF FM wicemarszałek Sejmu, sekretarz PSL Piotr Zgorzelski poinformował, że pakt senacki został dopięty. Jak dodał, możliwy jest start w ramach porozumienia opozycji byłego premiera Waldemara Pawlaka oraz b. RPO Adama Bodnara. Pawlak od 2015 roku pozostawał poza parlamentem.
Pakt senacki został dopięty
Zgorzelski został zapytany, czy wie, że były premier, wieloletni prezes PSL Waldemar Pawlak wystartuje do Senatu, odparł: "Tak, wiem". "Umówiliśmy się z moimi przyjaciółmi z paktu senackiego, że co do ilości miejsc, co do nazwisk nie będziemy informowali opinii publicznej. Pozostawiamy to do decyzji liderów" - zaznaczył, kiedy był dopytywany, czy to już pewna wiadomość.
"Pakt senacki dopięliśmy" - powiedział polityk ludowców i przyznał, że 2-3 miejsca w okręgach są jeszcze dyskutowane w ramach uzgodnień, ale w kwestii obsady w Warszawie jest porozumienie.
Możliwe, że Pawlak wróci do Senatu
Pytany, czy może mówić o nazwiskach kandydatów na senatorów, Zgorzelski odparł, że "może, ale nie chciałby". "I tak pan mnie wyciągnął, co do jednego nazwiska, ale tu wcześniej już pan premier Waldemar sam mówił" - przyznał. Waldemar Pawlak w ostatnich wyborach w 2015 i 2019 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat do izby wyższej. Za każdym razem przegrywał z rywalem z PiS, mimo uzyskiwanego poparcia ze strony PO.
Dopytywany, czy były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar będzie startował w Warszawie, odpowiedział natomiast: "Wydaje się, że ten start jest możliwy, ale poinformujemy o całej liście w odpowiednim momencie".
"Pakt senacki może być gwarancją tego, że większość demokratyczna zwiększy nawet stan posiadania" - ocenił Zgorzelski. Według niego, może być to nawet więcej niż 65 mandatów. "Ta praca, którą wykonaliśmy, polegała na tym, że wybieraliśmy najlepszych z możliwych kandydatów. Oprócz dyskusji między nami także przeprowadzaliśmy badania. To wszystko jest dobrze wypracowane" - podkreślił.
Pakt senacki w wyborach parlamentarnych
Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski 2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego. Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu. Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.
MP
PAP/Grzegorz Michałowski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka