Mbappe bliżej odejścia z PSG jak nigdy dotąd. Szejkowie wycenili gwiazdę

Hiszpańskie i francuskie media są zgodne: Kylian Mbappe nigdy nie był tak blisko transferu do Realu Madryt, jak dzisiaj. Numer 9 w szatni "Królewskich" wciąż jest nieobsadzony. Prezes wicemistrza Hiszpanii kilka dni temu w rozmowie z kibicami powiedział, że "jest spokojny" w kontekście transferowej bomby. Dokładnie to samo mówił latem 2000 roku, gdy niespodziewanie ściągnął na Santiago Bernabeu Luisa Figo, kapitana FC Barcelony.

Zobacz takżeFunkcjonariusze przecierali oczy ze zdumienia. Kobieta zjadła mandat na ich oczach

Mbappe wyceniony przez PSG

Mbappe został odsunięty przez PSG z tournee w Japonii. Nie ma go też w najnowszych spotach reklamowych paryskiego klubu. Władze Paryżan są przekonane, że Mbappe jest dogadany z Realem Madryt w kwestii odejścia, dlatego nałożyli na gracza karę. Za rok kończy mu się kontrakt, dlatego szejkowie z Kataru chcą go sprzedać natychmiast. Od stycznia 2024 r. Mbappe będzie mógł negocjować z każdym klubem i odejść za darmo. Jeśli pozostanie w PSG, prawdopodobnie spędzi pół roku na trybunach.

Real Madryt poznał już cenę za Mbappe - to 250 mln euro. Informację do sternika "Królewskich" podała matka piłkarza, prawniczka Fayza Lamari, reprezentująca jego interesy. Real najchętniej nie płaciłby ani eurocenta - bo od 2021 roku składał zapytania i oferty o piłkarza, których PSG nie chciało nawet słuchać. "Marca" twierdzi, że 250 mln euro nie wchodzi w grę. Real najchętniej obniżyłby cenę o 100 mln euro, ale najpierw czeka na oficjalny kontakt ze strony Mbappe, jak i PSG.

Zobacz takżeStuhr zarobi na swoich wybrykach. Na początek nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych

Miliony z Arabii

Kilka dni temu do Paryża udali się wysłannicy Al-Hilal, próbując przekonać gwiazdora do przyjęcia astronomicznej propozycji - 300 mln euro dla PSG i 700 mln dla napastnika za rok gry w Arabii. Po tym czasie Mbappe miałby możliwość odejścia za darmo do Realu Madryt, jednak atakujący nie przyjął tej oferty.