Polska złożyła do TSUE skargę na Niemcy w związku z przywozem nielegalnych odpadów. Niemieckie media mocno podchwyciły temat. Stacje ARD i RBB zrzucają winę na polskie firmy.
Polska skarży się na Niemcy do TSUE
W środę informowaliśmy, że Polska składa skargę do TSUE na Niemcy w związku z przywozem nielegalnych odpadów. Zdaniem rządu, tak właśnie powstają składowiska śmieci.
- Polska złożyła do KE skargę na Niemcy za nielegalnie przywiezione odpady. To pierwszy krok postępowania przed TSUE - wyjaśniła na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - Poprzedni rząd PO-PSL zalał śmieciami całą Polskę. PiS wypowiedział zdecydowaną wojnę mafiom śmieciowym, do Polski nie można już wwieźć nielegalnych odpadów - argumentowała, zarzucając PO dopuszczenie do "eldorado" w temacie nielegalnych odpadów w kraju.
- Zostaliśmy pozostawieni bez wyboru. Używamy takiej ścieżki, jakiej może użyć każde prawo europejskie, korzystamy ze skargi do KE, która jest pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości - tłumaczyła Moskwa. - Apeluję do bardzo zielonego niemieckiego rządu o zabranie niemieckich śmieci - stwierdziła.
Niemcy obwiniają polskie firmy
Temat nie poszedł bokiem w niemieckich mediach. Stacje ARD i RBB obwiniają za wszystko polskie firmy. Ich zdaniem odpady importowane przez Polaków, zamiast zostać przetworzone, są składowane, a firmy potem znikają.
Agencja DPA z kolei przypomina, że temat nielegalnego wywozu śmieci odżył po niedawnym pożarze hali w Zielonej Górze z pięcioma tysiącami ton toksycznych odpadów chemicznych i stał się jednym z politycznych sporów. Zdaniem agencji odpady są teraz głównym tematem kampanii wyborczej. Przypomina również, że rządząca partia PiS prowadzi antyniemiecką kampanię wyborczą.
"Media zamieszczają także stanowisko niemieckiego ministerstwa środowiska. Jeden z rzeczników resortu powiedział, że Berlin +jest zaniepokojony nielegalnym eksportem odpadów+” – wskazuje portal "DW".
MP
Fot. CC0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka