Bundeswehra zaczyna otwarcie krytykować ukraińską kontrofensywę, prowadzoną na wschodzie kraju. Zdaniem wojskowych, cytowanych przez "Bilda", mankamentami są szkolenie żołnierzy i niepotrzebny podział brygad na froncie.
Bundeswehra niezadowolona z postępów kontrofensywy
Tabloid "Bild" prezentuje wyniki tajnego dokumentu Bundeswehry, w którym niemieccy wojskowi skrytykowali działania Ukraińców w starciu z Rosją. "Nie widać wspólnego prowadzenia bitwy” - a to z powodu rozdzielenia jednostek bojowych. Niemiecka armia jest niezadowolona z poziomu szkolenia żołnierzy, którzy albo nie znają albo słabo uczą się zachodnich standardów taktyki wojennej. "Nie ma jednostek manewrowych w kierunku głównego uderzenia, które mogłyby rozpocząć ofensywę lub ustanowić przewagę ogniową" - cytuje gazeta fragment raportu. Nawet dostawy najnowszego sprzętu i liczba zaangażowanych ludzi nie jest w stanie przechylić szali na korzyść Kijowa - streszcza tezy dokumentu "Bild".
Ukraińskiemu dowodzeniu wytknięto "niekiedy istotne braki na odpowiednim szczeblu w zarządzaniu i stosowaniu procesów dowodzenia, co prowadzi do częściowo błędnych i niebezpiecznych decyzji". USA podała wcześniej, że Zachód przeszkolił do kontrofensywy 17 ukraińskich brygad bojowych.
Odrzucona krytyka przez opozycję
Opozycja odrzuca zarzuty wysoko postawionych generałów Bundeswehry. - Zasadniczo odrzucam taką krytykę, ponieważ my, Niemcy, Bundeswehra, nie jesteśmy w okopach i dlatego nie powinniśmy krytykować, siedząc w ciepłych fotelach i nie mając danych o sytuacji w terenie. Ukraina musi polegać na swoim doświadczeniu i ostatecznie obejść się bez bardzo małej ilości materiału, który otrzymuje jako wsparcie - zauważył b. generał Roderich Kiesewetter, obecnie polityk CDU. Dawny wojskowy podważył też wiarygodność dokumentu, którego nie zna i nie został napisany zgodnie ze standardami, panującymi w armii.
Kiesewetter zgodził się natomiast, że strona ukraińska musi szukać słabych punktów w rosyjskich zgrupowaniach i częściej odcinać wrogowi drogi zaopatrzenia na front, by zyskać przewagę w kontrofensywie. Dodał też, że Ukrainie brakuje amunicji, samolotów bojowych i rakiet dalekiego zasięgu.
GW
Inne tematy w dziale Polityka