Polsat News donosi, że we wtorek politycy opozycji spotkali się ws. paktu senackiego w wyborach parlamentarnych. Na miejsce negocjacji wybrano Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wstępnie Platforma Obywatelska ma dostać około 40 miejsc w izbie wyższej. Po kilka mandatów będzie dla Lewicy, PSL i Polski 2050.
Opozycja spotkała się w Pałacu Kultury. Debatuje nad paktem senackim
W rozmowach dotyczących paktu senackiego biorą udział politycy PO, PSL, Nowej Lewicy i Polski 2050. To Marcin Kierwiński, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Michał Kobosko. Podobnie jak przed czterema laty na mocy paktu senackiego dogadane partie opozycyjne mają nie wystawiać przeciwko sobie kandydatów w jednomandatowych okręgach w wyborach do Senatu.
Dzięki takiej formule w 2019 roku tym partiom - wtedy jeszcze bez Polski 2050 - udało się uzyskać większość w Senacie. Był to poważny problem dla Zjednoczonej Prawicy. Pakt senacki dał funkcję marszałka izby wyższej Tomaszowi Grodzkiemu z PO.
Pakt senacki ma zostać ułożony w taki sposób, aby każda z uczestniczących w nim formacji została swoich senatorów – informuje Polsat News. Politycy opozycji przyznają, że nie we wszystkich okręgach zwycięstwo nad politykami PiS będzie pewne. W innych miejscach wytypowani przez nich politycy są jednak faworytami.
Pakt senacki. Do uzgodnienia zostały jeszcze trzy okręgi
Do uzgodnienia zostały jeszcze trzy okręgi: na Śląsku, wielkopolski i jeden z warszawskich – podaje Polsat News. W przypadku tego ostatniego gotowość do startu ogłaszał Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich.
Są takie okręgi, w przypadku których partie opozycyjne uznały, że nie warto wystawiać nikogo, by wesprzeć niezależne kandydatury. To choćby północne Mazowsze, gdzie startuje Jan Maria Jackowski. Polityk ten - niegdyś w klubie PiS, a dziś samodzielny senator potwierdzał w Polsacie, że najpewniej nie będzie miał kontrkandydata z opozycji.
Partie zamierzają podzielić się miejscami w Senacie według dzisiejszej średniej sondażowej. PO ma dostać 40 miejsc, po kilka miejsc przypadnie Lewicy, PSL i Polsce 2050.
Nieoficjalnie mówi się o powrocie do budynku parlamentu byłego premiera z ramienia PSL Waldemara Pawlaka, który miałby wystartować z okręgu płockiego.
Biedroń: Pakt senacki jest pod znakiem zapytania
Przypomnijmy, że niedawno Robert Biedroń wywołał burzę, twierdząc, że pakt senacki jest pod znakiem zapytania, a rozmowy stanęły z powodu ambicji i notowań jednego z liderów. Polityk miał na myśli prawdopodobnie Donalda Tuska po marszu 4 czerwca. Opozycja nie może dogadać się ws. konkretnych kandydatur. Nie ma też porozumienia wszystkich sił politycznych ws. wystawienia Romana Giertycha na listę senacką bez kontrkandydata.
Z kolei zdaniem Szymona Hołowni, jednego z liderów Trzeciej Drogi, pakt senacki zostanie dopięty na dniach.
KW
Trwają negocjacje nad paktem senackim. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka