Szymon Hołownia zaskoczył opinię publiczną. Polityk proponuje utworzenie nowego rejestru osób, które zasiadają m.in. zarządach lub radach nadzorczych. Uspokajamy, że chodzi jednak jedynie o państwowe spółki.
Szymon Hołownia spotkał się z mieszkańcami Puław
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia zapowiedział w piątek, że - jeśli jego formacja wygra wybory - to wprowadzi "KROPKĘ", czyli Krajowy Rejestr Osób Publicznie Eksponowanych – żeby każdy, kto będzie miał zostać zatrudniony w zarządzie albo w radzie nadzorczej, mógł być zweryfikowany.
Przewodniczący Polski 2050 wziął udział w spotkaniu otwartym z mieszkańcami Puław w ramach trasy #Jest!Trzecia Droga, podczas którego przedstawił założenia programu "Spółki do remontu". Hołownia podkreślił, że jego ugrupowanie ma konkretny program uzdrowienia majątku Skarbu Państwa i majątku komunalnego.
Hołownia ostro o kondycji państwowych spółek. Ma pomysł na ich uzdrowienie
Zapowiedział, że - jeśli jego formacja wygra wybory - to w Grupie Azoty, Orlenie, PGNiG i innych miejscach "nie będzie ludzi Kaczyńskiego, ale nie będzie też ludzi Hołowni, Kosiniaka, Tuska". - Będą ludzie, których zadaniem będzie pomnażanie naszego wspólnego majątku - oznajmił.
- Wprowadzimy KROPKĘ - Krajowy Rejestr Osób Publicznie Eksponowanych. Każdy, kto będzie miał zostać zatrudniony w jakimś zarządzie albo w radzie nadzorczej, będzie mógł być zweryfikowany w internecie - powiedział, dodając, że w rejestrze będzie można sprawdzić, czy kandydat jest krewnym aktywnego polityka.
- Wprowadzimy zasadę, że - jeżeli poseł, senator, burmistrz, prezydent, ktokolwiek - chce iść z polityki, również tej samorządowej, do biznesu, to obowiązuje go roczna karencja. To nie można się przesiąść z jednego stołka w polityce na stołek w biznesie – stwierdził. Zdaniem lidera Polski 2050, trzeba też zmniejszyć liczebność rad nadzorczych. - One są dzisiaj rozbudowywane sztucznie po to, żeby można było większej liczbie osób płacić gaże za to, że w tych radach nadzorczych są" – powiedział.
Hołownia o Grupie Azoty Puławy. "Rządzący wykończyli ten zakład"
Odpowiadając na pytanie radnego powiatu puławskiego Andrzeja Mitruczuka (Klub Radnych „Samorządowcy”) o plany dotyczące Grupy Azoty Puławy stwierdził, że "trzeba uporządkować kwestię zarządu zarówno w Puławach, jak i w całej Grupie Azoty". Mówiąc o Grupie Azoty Puławy, stwierdził m.in. że - jego zdaniem – rządzący przez ostatnie lata "wykańczali ten zakład" i "drenowali zawyżonymi cenami gazu i prądu".
MB
Źródło zdjęcia: Szymon Hołownia przemawia. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka