Mariusz Zielke, autor reportażu pt. "Bagno", który bada sprawę zarzutów pedofilii wobec muzyka Krzysztofa S., jazzmana i założyciela znanego muzycznego zespołu dziecięcego, zapowiada kontynuację tematu. Bohaterami reportażu będą bogate, wpływowe osoby, ze środowiska artystycznego, przedsiębiorcy i nauczyciele, a także politycy.
"Bagno" - film Mariusza Zielke o Krzysztofie S.
"Bagno", dokument, o którym nie chciało mówić wiele mainstreamowych mediów, został we wtorek wieczorem wyemitowany na antenie TVP 1 oraz TVP Info. Wcześniej film dostępny był w kanale YouTube.
"Bagno" to wielkie oskarżenie całego systemu politycznego, prawnego, sądowniczego i medialnego, że chronią przestępców tak okrutnych i bardzo brutalnych w swoich działaniach" - mówił dziennikarz w rozmowie z PAP.
Będzie kolejna część "Bagna"
Zapowiedział również, że pracuje nad kolejnymi częściami reportażu, w których bada sprawy trzydziestu sprawców pedofilii. - W kolejnych częściach filmu pokażę te sprawy, które są równie mocno wstrząsające - przekazał.
"Od 4 lat odbijam się regularnie od mediów, próbując im „sprzedać” (za darmo, żeby nie było) już opracowane dziennikarsko poważne sprawy pedofilii w różnych środowiskach. Te sprawy dotyczą znanych aktorów, muzyków, trenerów, milionerów. Ludzi ogromnie wpływowych. Dlatego nagłośnienie ich spraw jest tak ważne, bo inaczej oni skorumpują wymiar sprawiedliwości, zastraszą ofiary i nie da się im nic zrobić" - pisał Zielke na blogu w salon24.pl.
Kolejna część filmu "Bagno" ma również pokazać przypadki takich samych przestępców, którzy przez lata unikają odpowiedzialności. - Film poświęcony będzie szeroko pojętemu establishmentowi. Będą to bardzo bogate, wpływowe osoby, ze środowiska artystycznego, przedsiębiorcy i nauczyciele. Chcemy przedstawić pełne spektrum problemu, który bardzo dotyka też rodziny. Mamy również sprawy dotyczące polityków. Ujawniam tylko te sprawy, w których są żelazne dowody winy, nie opieram się na plotkach i pomówieniach. Od lat jestem dziennikarzem i zajmuję się poważnymi sprawami, nigdy się nie pomyliłem. Nigdy nie oskarżyłem nikogo w sposób nieuprawniony - zapewnia Mariusz Zielke.
Zielke przyznaje, że "coś zaczęło się dziać" po premierze filmu. - Zgłosiły się osoby, które chcą mnie wesprzeć. Zgłosiła też kolejna osoba, która chce złożyć zeznania ws. Krzysztofa S. - mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Do czerwca 2023 r. do Mariusza Zielke zgłosiło się ponad 40 osób, które zeznały, że w latach 1960-2017 były ofiarami Krzysztofa S.
Akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi S.
W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko muzykowi. Został oskarżony o czyn z art. 200 par. 1 Kodeksu karnego, czyli seksualne wykorzystanie osoby poniżej 15. roku życia. Muzykowi za zarzucany czyn grozi od 2 do 12 lat więzienia. Zarzut dotyczy zdarzenia z 2017 r. w Puławach podczas warsztatów jazzowych organizowanych dla dzieci i młodzieży przez stowarzyszenie, którego prezesem wówczas był oskarżony Krzysztof S.
- To ja zgłosiłem sprawę do prokuratury - mówi Mariusz Zielke, apelując, by teraz stanąć murem za ofiarami znanego muzyka. Szczególnie wsparcie ze środowisk artystycznych może być cenne.
- Prawdopodobnie wśród ofiar Krzysztofa S. lub ludzi, którzy mieli świadomość jego procederu, są osoby teraz bardzo znane. Wyznanie, choć jednej z nich, wiele by zmieniło. Rozumiem, że to wymaga ogromnej odwagi, ale mam nadzieję, iż to się jeszcze zdarzy - mówi Zielke.
Dziennikarz ma też nadzieję, że sprawa Krzysztofa S. będzie katalizatorem dla zmian w prawie i praktyce prawnej. Przestępstwa pedofilskie wkrótce nie będą ulegać przedawnieniu. W październiku wejdzie w życie nowy przepis w ramach zreformowanego Kodeksu karnego. Obecnie takie przestępstwa ulegają przedawnieniu po 20 latach.
ja
(Na zdjęciu Mariusz Zielke, fot. YouTube)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo