Michał Rachoń oraz Sławomir Cenckiewicz w najnowszym odcinku "Resetu" przyjrzeli się bliżej wizycie Władimira Putina w Polsce we wrześniu 2009 roku. Przedstawiono również notatkę z rozmów Donalda Tuska z Putinem podczas wizyty, a także opisano poprzedzające ją spotkania polityków polskich i rosyjskich.
Sikorski był odpowiedzialny za spotkanie
W szóstym odcinku programu "Reset" autorstwa Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza wskazano m.in. na spotkanie Tuska z Putinem w szwajcarskim Davos w styczniu 2009 roku, gdzie padło zaproszenie do Polski dla ówczesnego rosyjskiego premiera. Do spotkania doszło we wrześniu tego roku.
"Jednym z odpowiedzialnych za przygotowanie spotkania był ówczesny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który specjalnie udał się do Moskwy, by ustalić szczegóły spotkania z Siergiejem Ławrowem (szefem rosyjskiego MSZ). Miał również nalegać na osobiste spotkanie z Putinem, do którego jednak nie doszło. Gdy bowiem Sikorski przyjechał na Kreml, nie został wpuszczony przez strażnika. Później Rosjanie przeprosili, a Sikorski uznał sprawę za zamkniętą" - wskazuje TVP Info.
Relacje polsko-rosyjskie zbliżone do tych polsko-niemieckich
W programie poruszono następnie kwestię spotkań Putina z polskim premierem podczas wizyty na początku września 2009 - w rocznicę wybuchu II wojny światowej - w Gdańsku i Sopocie. Twórcy programu przedstawili notatkę dyplomatyczną powstałą wtedy po spotkaniu Tuska i Putina.
"Dokumenty wskazują jasno, że celem budowania resetu między Polską a Rosją było sprowadzenie stosunków polsko-rosyjskich do standardów panujących w relacjach Rosji z Niemcami" - podkreślają autorzy nawiązując do tekstu notatki. Jak zacytowano, podczas spotkania z Putinem Tusk podkreślił, że "dialog i współpraca między Polską a Rosją nie mogą być gorsze niż współpraca między Polską a Niemcami i między Rosją a Niemcami".
"Jednocześnie zaznaczył, że nie do pomyślenia jest, żeby w sprawie II wojny światowej łatwiej było zbudować dialog polsko-niemiecki niż dialog polsko-rosyjski" - wskazuje TVP Info.
Prezenty i chęć współpracy
Jak podkreślono w opublikowanej notatce, "podzielając powyższą opinię, premier Putin wyraził wdzięczność premierowi Tuskowi za jego osobiste zaangażowanie i zaangażowanie rządu przezeń kierowanego w polepszanie stosunków polsko-rosyjskich". "Uznając, że »z tym rządem RP można pracować«, Putin wskazał na potrzebę wzmocnienia chrześcijańskiego wymiaru współpracy polsko-rosyjskiej, ponieważ chrześcijaństwo jest duchowym zaczynem wartości Unii Europejskiej" - podkreśla TVP Info.
W tekście drugiej notatki, na którą powołują się twórcy "Resetu" wskazano na informację, że Putin przekazał Tuskowi książkę "Tajemnice polityki polskiej. Zbiór dokumentów 1935-1945" wydaną przez Służbę Wywiadu Zagranicznego FR.
"(Putin) Uznał przy tym, że krytyka wydawnictwa Służby Wywiadu Zagranicznego FR jest słuszna. Zauważył, że +nawet my znaleźliśmy w nim sprawy które wymagają dodatkowego wyjaśnienia i badań+, gdyż nie można jednoznacznie stwierdzić, czy pewne fakty nie zostały przez autorów przeinaczone" - napisano w przytoczonej w programie notatce. Autorzy programu zwrócili uwagę, że w notatce brak natomiast informacji, by polski premier jakoś na te słowa zareagował.
Poparcie kandydatury Włodzimierza Cimoszewicza
Autorzy programu opublikowali również treść listu, jaki wysłał Tusk do Putina w 2009 roku. Ówczesny premier Polski prosił swojego rosyjskiego odpowiednika, by poparł kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza, byłego współpracownika komunistycznej bezpieki o pseudonimie "Carex”, na sekretarza generalnego Rady Europy.
"Jestem przekonany, że w celu wzmocnienia podstawowej misji Rady Europy – promocji demokracji, rządów prawa i praw człowieka – istotne jest zapewnienie jej silnego kierownictwa. W pełni podzielam rekomendacje z raportu Pana Jean-Claude Junckera, wskazujące, że tylko osobistość o najwyższych kompetencjach i najwyższej uczciwości powinna kierować tą najstarszą instytucją polityczną na naszym kontynencie” – pisał Tusk.
"Będę wielce zobowiązany za Pańskie życzliwe poparcie dla kandydatury Pana Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisko Sekretarza Generalnego Rady Europy” – dodał.
W odpowiedzi Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow prowadził narrację, że Rosja nie ma żadnych powodów, by nie poprzeć kandydatury Cimoszewicza.
MP
(Władimir Putin i Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka