Nie milkną echa strzelaniny w Poznaniu, do której doszło w niedzielę. Napastnik zastrzelił mężczyznę, a następnie siebie. Wiemy już kim była ofiara. "Był artystą, blogerem, zawsze uśmiechniętym i życzliwym" - wspomina zamordowanego jego przyjaciel w mediach społecznościowych.
Ofiara była artystą i blogerem. Wspomina go bliska osoba
W mediach społecznościowych pojawił się poruszający wpis znajomego zastrzelonego mężczyzny.
– Wczoraj, w biały dzień, młody chłopak został zastrzelony na oczach swojej narzeczonej. Był on prawdopodobnie najbardziej pozytywną i pogodną osobą, jaką znałem. Był artystą, blogerem, zawsze uśmiechniętym i życzliwym - napisał pan Kamil w mediach społecznościowych.
Co ciekawe, internauta znał też tożsamość napastnika.
– Równie wstrząsające było dla mnie odkrycie, że jego mordercą jest także mój znajomy. To również młody, inteligentny człowiek z perspektywami, o którym nigdy bym się nie spodziewał, że sięgnie po broń i odda strzał. Nie potrafię sobie wyobrazić, co musiało dziać się w jego głowie, że dopuścił się tak okrutnej zbrodni, ale to jest niewybaczalne – zdradził użytkownik Facebooka.
– Chciałbym złożyć wyrazy współczucia Julii, rodzinie i przyjaciołom Konrada – zakończył swój wpis mężczyzna.
Stowarzyszenie żegna Konrada. Padły przejmujące słowa
Konrad Domagała był też aktywnym członkiem stowarzyszenia Niskie Składki. Zabitego kolegę wspominają jego koledzy na oficjalnym profilu organizacji.
"Wczoraj dotarła do nas tragiczna informacja. W Poznaniu zamordowany został nasz kolega Kordian Domagała. Pozytywny i pełen energii chłopak, świeżo upieczony narzeczony, aktywny NSowicz. Miał przed sobą całe życie. Ciężko napisać coś sensownego na temat tej tragedii, bo ta śmierć nie ma sensu. Został zamordowany za to, że po prostu się zakochał." - Czytamy w przejmującym oświadczeniu.
Media: Napastnik miał pozwolenie na broń
Wciąż pojawiają się informację na temat przerażającej zbrodni, która miała miejsce w centrum Poznania. Dziennikarze Radia RMF po rozmowie ze swoimi źródłami przekazali, że napastnik posiadał broń legalnie. Miał na nie stosowne pozwolenie.
Śmierć dwóch mężczyzn na oczach kobiety
Według najnowszych informacji kobieta, która była świadkiem całego zajścia, była narzeczoną ofiary. Para zaręczyła się ponad tydzień temu, o czym poinformowała w internecie.
Mężczyzna, który postanowił zastrzelić blogera miał być dawnym partnerem kobiety. Wszystko wskazuje na to, że niedawno dowiedział się on o zaręczynach swojej dawnej sympatii i postanowił się zemścić.
MB
Źródło zdjęcia: Zdjęcie blogera z mediów społecznościowych. Fot. Facebook/Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo