Łukaszenka zachwycony polskimi flaczkami
Łukaszenka odwiedził jedną z białoruskich wsi. Nie mogło się oczywiście obyć bez poczęstunku. Stoły aż się uginały pod ciężarem jedzenia. Przywódca Białorusi niechętnie próbował różnych wędlin, którymi go uraczono. Odmówił na przykład spróbowania salcesonu.
Prezydent Białorusi o Polakach. "Zuchy"
- Dawajcie flaki, szybciej! Oni myślą, że to produkt luksusowy - słyszymy przekrzykujących się mężczyzn z otoczenia Łukaszenki na nagraniu.
Mężczyźni towarzyszący politykowi wytłumaczyli mu, że danie to składa się z pokrojonych wołowych żołądków. Zachęcili go do spróbowania ich mówiąc, że są - tu cytat - "zarąbiste". Urzędnicy z wyraźnym lękiem przyznali dyktatorowi, że danie wymyślili Polacy.
- Nie wszystko jest u nich złe - odparł beztrosko Łukaszenka. - Ty Polaków nie lubisz, ale mimo to - zuchy - dodał białoruski prezydent do częstującego go mężczyzny.
Łukaszenka łaskawie o Polsce? Ostatnio nie zdarza się to często
W dalekiej przeszłości białoruski dyktator, który dyskryminuje polską mniejszość narodową na Białorusi, lubił powiedzieć czasami miłą anegdotę na temat naszego państwa. Wszystko zmieniło się jednak po protestach wyborczych w jego kraju z 2020 roku, kiedy nasz rząd murem stanął za protestującymi opozycjami.
Stosunki między oboma państwami stały się wręcz krytyczne po ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Od tego czasu Łukaszenka zaczął otwarcie mówić o możliwości wojny między Polską a Białorusią.
MB
Źródło zdjęcia: Łukaszenka na wizycie gospodarskiej. Fot. Biełsat/Twitter
Komentarze
Pokaż komentarze (30)