1. Zostawianie niedopałków i resztek na plaży
Masa turystów pali na plaży papierosy. Pomijając fakt, że często jest to zachowanie zabronione to bardzo często łączy się ze śmieceniem. Nikt by chyba nie chciał, żeby jego dziecko podczas zabawy w piasku znalazło resztki papierosów lub niedojedzoną kukurydzę. Takie "niespodzianki" niestety wciąż często się zdarzają. A śmiecących turystów nie odstraszają nawet wysokie mandaty.
2. Głośna muzyka na plaży
Idziemy na plażę, kładziemy się na ręczniku, zamykamy oczy i... z błogiego stanu wybijają nas "majteczki w kropeczki" albo inne "szmaragdy i diamenty". Wielu naszych rodaków nie rozumie, że nie każdy lubi disco-polo. Ba! Nie każdy lubi głośną muzykę na plaży. Często zwrócenie uwagi takim imprezowiczom kończy się awanturą. My apelujemy - jeśli już musicie słuchać muzyki na plaży, to nie odkręcajcie radia na pełny regulator albo po prostu załóżcie słuchawki.
3. Załatwianie swoich potrzeb do morza
To jedno z najbardziej obrzydliwych zachowań na plaży, z którymi przyszło nam się spotkać. Toaleta jest płatna, poza tym daleko, więc niektórzy postanawiają... załatwić swoje potrzeby w morzu lub basenie. Na bardzo zatłoczonych plażach zdarza się znaleźć nad brzegiem Bałtyku pieluszkę wraz z zawartością!
Nie lepsi są turyści, którzy postanawiają wyprowadzić psy na plażę i po nich nie sprzątają. Na szczęście takie zachowanie jest coraz częściej i skuteczniej tępione przez służby. Za wyprowadzanie psa na publiczną plażę bez smyczy i kagańca i/lub nie posprzątanie po nim grozi mandat karny w wysokości nawet 500 złotych.
4. Parawany - czyli sport narodowy Polaków
Takie wyjątkowo samolubne zachowanie może sprawić masę kłopotów innym osobom. Przez gąszcz parawanów po prostu ciężko przejść. Ogrodzenia na plaży powodują, że jest mniej miejsca dla innych turystów. Parawany są też problemem dla ratowników, którzy przez takie płotki mają problemy z widocznością i dobiegnięciem do osoby, której potrzebna jest pomoc. Nie mówimy też o tym, że w labiryncie parawanów zgubić się mogą małe dzieci.
5. Awantury po alkoholu i wulgaryzmy
Trzy mocne piwa w słoneczną pogodę i awantura gotowa. Nie każdy ma ochotę słuchać krzyków i awantur po alkoholu na plaży. Jeśli skonfliktowaliśmy się ze swoimi towarzyszami to nie przenośmy tych niesnasek do miejsca publicznego. Nie każdy ma ochotę być świadkiem prywatnego prania brudów i wysłuchiwania przekleństw na plaży. Pamiętajmy, że to miejsce dla dzieci.
MB
Źródło zdjęcia: Tłum turystów na plaży. Fot. Pixabay.com
Czytaj dalej:
- Lista Konfederacji do Sejmu. Troje polityków może być pewne dobrych miejsc
- Jakimowicz zniknie z TVP Info na dobre? „To definitywne”
- Posłowie niechciani przez Zjednoczoną Prawicę. W tle walka z ministrem zdrowia i dotacje
Komentarze
Pokaż komentarze (75)