"Rzeczpospolita" opublikowała sondaż IBRiS, w którym zapytano ankietowanych, czym najbardziej się przejmują w ostatnim czasie. Jak wynika z odpowiedzi, nie jest to wcale referendum w kwestii relokacji migrantów, które ostatnio jest przedmiotem politycznej debaty w Polsce.
Czym martwią się Polacy
Prawie 35 proc. Polaków pytanych w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" przyznało, że najistotniejszym tematem debaty w ostatnim czasie są inflacja i drożyzna. Na drugim miejscu badani przejmują się poziomem bezpieczeństwa państwa, a na trzecim - zdrowiem.
Drożyzna i skutki inflacji (34,8 proc.), bezpieczeństwo państwa (22,4 proc.), zdrowie (17,4 proc.) oraz wojna w Ukrainie (11,3 proc.) - to najbardziej martwi Polaków – czytamy w dzienniku.
Według ankietowanych relokacja uchodźców jest dopiero na piątym miejscu 5,7 proc.), na kolejnym – edukacja (4,1 proc.). Z kolei 4 proc. ankietowanych odpowiedziało, że "żaden z tych tematów".
Kiedy projekt uchwały w sprawie referendum
Tymczasem rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział w Polsat News, że projekt uchwały w sprawie referendum na pewno będzie w lipcu. - Zadeklarowaliśmy, że referendum ma się odbyć w terminie wyborczym. Termin wyborów ustala pan prezydent, w związku z tym trzeba to skoordynować i wtedy uchwała zostanie przedstawiona - mówił Müller.
Na uwagę, że wszystko wskazuje, że będzie to 15 października odparł, że uchwała musi być w odpowiednim czasie opublikowana, więc "projekt uchwały na pewno będzie w lipcu". Dopytywany czy na posiedzeniu Sejmu pod koniec lipca odparł: "Zapewne tak".
Müller: Ale ich to boli
Müller został też zapytany o opinię byłego szefa Państwowej Komisji Wyborczej Wojciecha Hermelińskiego, który w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" stwierdził, że istnieją poważne wątpliwości, czy referendum w sprawie migrantów będzie konstytucyjne.
- Jestem zażenowany takimi wypowiedziami. Gdy chce się zapytać naród Polski o bardzo ważną kwestię, to nagle wszyscy twierdzą, że jest coś niekonstytucyjne. Co jeszcze bardziej demokratycznego, co jeszcze bardziej konstytucyjnego może być, niż zapytanie obywateli o ich wolę w referendum. Co tak bardzo boli opozycję, co tak bardzo boli te "elity prawne w Polsce", że naród Polski ma zostać zapytany o jakąś kwestię w referendum? - zastanawiał się Müller.
- To ich boli, że to nie oni nagle mają decydować, tylko naród Polski, obywatele o tym co ma się dziać w kraju. Wiem, że dla niektórych jest to szokująca postawa, dla niektórych coś nietypowego, natomiast my uważamy, że w najważniejszych kwestiach Polscy powinni się wypowiedzieć.
Natomiast z sondażu United Surveys wynika, że jeśli równocześnie z wyborami parlamentarnymi odbędzie się referendum ws. relokacji to większość Polaków weźmie w nim udział. "Tak" zadeklarowało 57% badanych, "Nie" 36%, a "Nie wiem" 7%.
ja
(Zdjęcie: Rzecznik rządu Piotr Mueller podczas briefingu prasowego, fot. PAP/Piotr Nowak)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka