Briefing rzeczników, fot. PAP/Piotr Nowak
Briefing rzeczników, fot. PAP/Piotr Nowak

Spięcie rzecznika PiS z dziennikarką TVN24. Poszło o miecz dla o. Rydzyka

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Podczas wtorkowego briefingu w Sejmie rzecznik rządu Piotr Müller i rzecznik PiS Rafał Bochenek zderzyli się z pytaniami dziennikarzy o miecz, który Jacek Sasin wręczył o. Tadeuszowi Rydzykowi na Jasnej Górze. Bochenek nie wytrzymał, gdy dziennikarka TVN24 drążyła sprawę.

Rzecznicy muszą się tłumaczyć

Chodzi o  miecz, datowany na czasy Mieszka I, który podczas 32. Pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin wręczył o. Tadeuszowi Rydzykowi. Za prezent, wart 250 tys. zł, zapłaciła Fundacja Enea należąca do Skarbu Państwa. Pisaliśmy o tym wczoraj.

Minister Sasin zabrał w końcu głos w sprawie. Podczas wystąpienia w Sejmie przekazał, że miecz został zakupiony przez Fundację grupy Enea. Docelowo "prezent" dla Ojca Rydzyka zostanie eksponatem w muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu.


Zapytany o sprawę miecza przez dziennikarkę TVN24 Agatę Adamek Piotr Müller szybko uciął temat, twierdząc, że nie jest zaznajomiony ze szczegółami tej sprawy. O wiele bardziej rozmowny był Rafał Bochenek.


Na pytanie "po co o. Rydzyk dostał miecz?" Rafał Bochenek odpowiedział, że "o to należy zapytać osób, które go przekazywały". Dziennikarka nie zadowoliła się odpowiedzią i drążyła dalej: - A według pana potrzebny mu jest miecz za ćwierć miliona? - zapytała.

- Ale ja nie wiem, jaka jest wartość tego miecza. Państwo znowu spekulujecie i siejecie kłamliwą propagandę a propos wyceny - powiedział, dopytując Adamek, skąd wie, ile kosztował ten miecz.


Bochenek o "kłamstwie TVN-u"

Dziennikarka odpowiedziała, że "to nie pan mnie będzie przepytywał, tylko ja pana". - Bo taka jest moja rola, a pana rolą jest odpowiadanie na pytania, wolnych mediów także - powiedziała. Dodając: - Ja rozumiem, że pana to może denerwować, że jeszcze istnieje coś takiego jak wolne media w Polsce.

- Państwo nie jesteście wcale wolnymi mediami. Ja widzę jaką propagandę państwo uprawiacie. Ja zapytałem, skąd pani ma informacje, ile kosztował ten miecz [...] czyli znowu kłamstwo TVN-u. Przychodzi pani, rzuca kłamliwe informacje, więc my musimy je prostować - powiedział Bochenek. 

Sprawa miecza trafi pod lupę NIK

Do sprawy odniósł się Jan Strzeżek, były rzecznik Porozumienia, który zapowiedział, że zgłosi sprawę miecza Najwyższej Izbie Kontroli. 

Fundacja Enea opublikowała sprostowanie, w którym zapewnia, że wsparła zakup cennego miecza dla toruńskiego Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, a nie jako dar dla o. Tadeusza Rydzyka.

ja

(Zdjęcie: Briefing rzeczników, fot. PAP/Piotr Nowak)

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj44 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Kultura