(Przewodniczący PO Donald Tusk na Konwencji Krajowej Nowoczesnej. Fot. PAP/Tomasz Gzell)
(Przewodniczący PO Donald Tusk na Konwencji Krajowej Nowoczesnej. Fot. PAP/Tomasz Gzell)

Tusk: Jestem chrześcijaninem, nie nadstawia się złu drugiego policzka

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 157
- Jako chrześcijanin muszę to powiedzieć bardzo mocno: złu nie nadstawia się drugiego policzka. Złu przeciwstawia się z pełną siłą i determinacją – powiedział Donald Tusk na konwencji krajowej Nowoczesnej. Lider KO mocno krytykował rządzących, oskarżając ich o bezprawie i korupcję.

Tusk chce debaty z Kaczyńskim 

W sobotę w Warszawie odbyła się Konwencja Krajowa Nowoczesnej dotycząca gospodarki z gościnnym udziałem szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. W swoim wystąpieniu lider PO nawiązał do mającego się odbyć w sobotę pikniku rodzinnego w Pułtusku z udziałem wicepremiera, prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

- Spotykamy się dzisiaj w Warszawie na spotkaniu Nowoczesnej, a za dwie, czy trzy godziny w Pułtusku ma odbyć się piknik rodzinny prowadzony przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ja doceniam oczywiście to dyskretne poczucie humoru pana prezesa, chociaż wydaje mi się, że zbyt oczywiste się staje dla wszystkich, że na pewno wygodniej prezesowi debatować w Pułtusku z samym sobą i dziećmi niż z Tuskiem w jakiejś otwartej debacie publicznej - powiedział szef PO. - Od tej debaty publicznej prezesie Kaczyński i tak nie uciekniesz - dodał.


Tusk w swoim wystąpieniu zaprezentował "instruktaż", który - jak mówił - "przyda się panu prezesowi". - Jestem pewien, że bardzo profesjonalnie przygotował loterię fantową na ten piknik. Loterię fantową pod hasłem "cześć wujku". Rodzina pisowska w takiej loterii, nie tylko w trakcie pikniku, może wygrać, jak wiecie, willę, limuzynę, dotację dla fundacji założonej wczoraj, stanowisko w spółce Skarbu Państwa lub w radzie nadzorczej - wymieniał.


W ocenie Tuska, "ten autoironiczny piknik rodzinny, kosztem rodzin z Pułtuska, jeszcze raz przypomina nam o tym, że w Polsce rządzi kilka, czy kilkanaście mafijnych rodzin, bo tak naprawdę wygląda dzisiaj PiS-owska władza - do tego sprowadza się istota tej władzy". - Każdej mafii politycznej, gospodarczej, kryminalnej potrzebne jest, jako narzędzie sprawowania władzy, kłamstwo, umiejętne przerzucanie winy na tych, którzy chcą pilnować prawa, niepohamowane złodziejstwo i pazerność. Jesteśmy tego wszyscy każdego dnia świadkami - powiedział. Jak mówił, "jesteśmy też świadkami postępującej arogancji i szokującej wręcz niewiedzy Kaczyńskiego i jego ludzi o tym, jak naprawdę wygląda rodzinne życie w Polsce".

"Złu nie nadstawia się drugiego policzka"

Tusk wskazał, że "dzisiaj w Polsce chodzi o fundamentalne sprawy; o wartości takie ważne nie tylko w polityce, ale w życiu każdego człowieka". Jak dodał, kiedy "życie publiczne opanowywane jest przez postępujące zło: korupcję, kłamstwo i pogardę do ludzi, to nie mamy zamiaru, i nie będziemy nadstawiać drugiego policzka". "Jako chrześcijanin muszę to powiedzieć bardzo mocno: złu nie nadstawia się drugiego policzka. Złu przeciwstawia się z pełną siłą i determinacją" - mówił.

Odnosząc się do tematu migracji Tusk ocenił, że działania PiS-u w tym zakresie są "receptą, metodą na wzbudzenie ksenofobii, rasizmu, lęku i konfliktów społecznych".


- Skoro ogłoszono referendum w sprawie migracji, zmusimy władzę do poważnej debaty na temat polskiej polityki migracyjnej, odpowiedzialnej polityki migracyjnej, zmusimy ich do odpowiedzi na pytanie, czemu miały służyć ich radykalnie nieodpowiedzialne pomysły - Tusk nawiązał do wycofanego projektu rozporządzenia MSZ, mającego usprawnić wydawanie wiz dla imigrantów przyjeżdżających w celach zarobkowych.

Tusk o "miasteczku kontenerowym" i referendum  

Szef PO nawiązał też do powstałego w okolicach Płocka "miasteczka kontenerów" dla pracowników z Azji zatrudnionych przy budowie inwestycji Orlenu Olefiny III. - Jeśli tylko, de facto, jedna firma wybudowała miasteczko z kontenerów pod Płockiem na 12 tysięcy osób, to skąd oni wezmą kontenerów na 400 tysięcy? - pytał.

Przewodniczący PO ocenił, że referendum w sprawie migracji zostało wymyślone "cynicznie, oczywiście wyłączenie pod wybory". Stwierdził, że rząd nie ma jakiejkolwiek realnej kontroli i realnej polityki migracyjnej.

- Nie możemy pozwolić, żeby w Polsce nie odbyła się poważna debata i żeby w Polsce nie wygrali ci, którzy wiedzą, jak szanować drugiego człowieka, dusić w zarodku nastroje ksenofobiczne, rasistowskie i równocześnie jak skutecznie kontrolować własne terytorium i granice. To jest nowoczesne podejście do polityki migracyjnej i tego musimy się domagać - powiedział.


MP

(Przewodniczący PO Donald Tusk na Konwencji Krajowej Nowoczesnej. Fot. PAP/Tomasz Gzell)

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj157 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (157)

Inne tematy w dziale Polityka