Episkopat zabrał zdecydowany głos na temat rzezi wołyńskiej. W lipcu mija 80. rocznica masowych mordów na Polakach, dokonanych przez ukraińskie bojówki OUN i UPA. Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski, Stanisław Gądecki, powiedział wprost o konieczności "nazwania ludobójstwa po imieniu". Podpisano też wspólne oświadczenie z kościołem grekokatolickim.
Abp Gądecki: Nazwijmy ludobójstwo po imieniu
Zdecydowany głos na temat zbrodni wołyńskiej zabrał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Stanisław Gądecki. Hierarcha domaga się nazwania tragicznych wydarzeń ludobójstwem.
- Nie da się dojść do jedności bez nazwania ludobójstwa polskiej ludności na Wołyniu po imieniu - powiedział duchowny podczas polsko-ukraińskiego nabożeństwa z okazji 80. rocznicy rzezi wołyńskiej.
W piątek w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie rozpoczęły się trzydniowe obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, które zakończą w niedzielę w Łucku, w Ukrainie. - Tego nie da się dokonać bez odniesienia do prawdy i bez nazwania, zgodnie z życzeniem rodzin Kresowych, ludobójstwa polskiej ludności na Wołyniu po imieniu, bez uciekania się do półprawd i eufemizmów typu: tragedia wołyńska, zbrodnia wołyńska, czystki etniczne czy akcja antypolska - podkreślił Gądecki.
Jak zaznaczył, prawda domaga się również pamięci o osobach innych narodowości, będących ofiarami członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz ukraińskiej policji pomocniczej i ukraińskich pułków pomocniczych SS.
- Ginęli nie tylko Polacy, ale także Żydzi, Czesi, Ormianie, Romowie i sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali Polaków - przypomniał arcybiskup.
Wspólne oświadczenie dwóch kościołów
Podczas nabożeństwa liturgii Słowa przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki i arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk podpisali wspólne orędzie.
- Po odkryciu masowych grobów w Buczy, Irpieniu czy Hostomlu rozumiemy, jak ważne jest jednoznaczne nazwanie sprawców, ekshumacja ofiar i uszanowanie ich prawa do godnego pochówku - napisali w "Orędziu w 80. rocznicę rzezi wołyńskiej" przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk.
Przypomnieli w nim słowa św. Jana Pawła II wygłoszone we Lwowie 26 czerwca 2001, że "w dziele pojednania (...) nie chodzi o to, aby zapomnieć, ale aby przezwyciężyć zło z przeszłości tak, by dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej wszyscy byli gotowi stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli".
Zaapelowali do historyków o "pomoc w ustaleniu prawdy o tamtych wydarzeniach, o rozmiarze dramatu, ale także o świadectwach świętości jaśniejącej pośród ciemności".
Obaj duchowni przyznali, że, że "pojednanie nie jest łatwym procesem". "Wymaga wzniesienia się ponad zwykłą miarę sprawiedliwości, zwłaszcza ze strony tego, który w większym stopniu – często w sposób uzasadniony – czuje się ofiarą" – zastrzegli.
Zaznaczyli, że często "osoby dążące do pokonania w sobie poczucia krzywdy mylą przebaczenie z pojednaniem, tymczasem są to dwa różne, choć ściśle ze sobą połączone, doświadczenia".
80. rocznica rzezi wołyńskiej. Ludobójstwo na Polakach
Przypomnijmy w lipcu tego roku mija 80. rocznica zbrodni dokonanej na Polakach przez ukraińskie bojówki OUN i UPA. Do masowych mordów dochodziło nie tylko na Wołyniu, ale także na Polesiu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce Wschodniej.
Za symboliczny początek rzezi uważa się 11go lipca 1943 roku. To wtedy miała miejsce "krwawa niedziela". Ukraińcy napadli wtedy na około 100 wsi i miasteczek zamieszkiwanych m.in. przez Polaków. Zamordowano wtedy w brutalny sposób tysiące osób.
Historycy szacują, że w latach 1942-1947 Ukraińcy mogli zamordować nawet 100-150 tysięcy Polaków.
MB
Źródło zdjęcia: Wspólna msza w katedrze. Fot. PAP/Andrzej Lange
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo