Połowa polskich pracowników przyznaje, że chciałaby być zatrudniona w firmach, które umożliwiałyby pracę zdalną z zagranicy - najchętniej z Hiszpanii, Włoch i Niemiec. Rynek pracy, możliwości i oczekiwania pracowników zmieniają się w sposób, jaki jeszcze kilka lat temu był trudny do przewidzenia.
Jak wynika z badań Pracuj.pl, ponad 56 proc. Polaków miało okazję współpracować z ludźmi z różnych stron świata, a prawie połowa pracujących z obcokrajowcami (49 proc.) nawiązała towarzyskie relacje z kolegami z pracy innych narodowości, przełamując bariery językowe. Było to o tyle łatwiejsze, że 7 na 10 z nas deklaruje znajomość przynajmniej jednego języka obcego w stopniu, który umożliwia podstawowe komunikowanie się nim w miejscu pracy.
Co się liczy dla rekruterów
Na pierwszym miejscu jest język angielski – 88 proc pracujących Polaków deklaruje jego znajomość, w tym 60 proc. mówi o znajomości na poziomie co najmniej średniozaawansowanym. W podobnym stopniu językiem rosyjskim włada 21 proc. pracujących Polaków (głównie w wieku 45-65 lat), niemieckim 15 proc., a hiszpańskim, francuskim czy ukraińskim po 3 proc.. Na końcu listy znajdują się język włoski, chiński, holenderski i arabski. Ponadto 4 na 10 respondentów jest przekonanych, że umiejętność posługiwania się językiem obcym ma wpływ na wysokość wynagrodzenia, odwrotne zdanie ma 28 proc. zapytanych, a dla 39 proc. badanych każdy dodatkowy język poza angielskim to szansa na lepsze zarobki.
Nie język, a umiejętności zawodowe
- Badanie przynosi ciekawe spostrzeżenia na temat roli umiejętności językowych w rekrutacji i ścieżce kariery. Z jednej strony wyniki pokazują, że umiejętność posługiwania się językiem obcym, szczególnie angielskim, jest istotna dla pracodawców na etapie rekrutacji. Jednakże po zatrudnieniu, wykorzystanie umiejętności językowych często nie jest tak kluczowe, co wskazuje na pewien rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami, a praktyką. Z drugiej strony, badania wykazały, że tylko 19 proc. kandydatów otrzymało ofertę pracy głównie ze względu na znajomość języka obcego.
W praktyce, rekruterzy wydają się skupiać na specjalistycznych umiejętnościach zawodowych, co sugeruje, że równocześnie z umiejętnościami językowymi, kandydaci powinni dbać o rozwój w innych kluczowych obszarach – komentuje Agnieszka Bieniak, HR Dyrektorka w Grupie Pracuj.
Większość chce na stałe pracować zdalnie
Ponad połowa (57 proc.) przyznaje, że ich pracodawcy nie oferują finansowania nauki języka obcego, a możliwość nauki języka obcego w ramach godzin pracy zwiększa chęć do zatrudnienia się w firmie. Co ciekawe, 45 proc. zapytanych chętniej zaaplikowałoby na oferty, które pozwalają na pracę w ramach delegacji lub stałe przeniesienie do innego kraju. Dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszy się workation, czyli połączenie pracy i wypoczynku. Już 49 proc. kandydatów jest skłonnych do aplikowania na ofertę pracy, jeżeli firma umożliwia pracę zdalną z zagranicy. Najchętniej z Hiszpanii (24 proc.), Włochy (19 proc.), Niemiec (14 proc.) i USA (11 proc.).
Jednocześnie 34 proc. wyraża obawy, że w takiej sytuacji mogliby mieć problem z odpowiednim skupieniem się na zadaniach, a przeciwnego zdania jest o 4 procent mniej. Ponad połowa (56 proc.) uważa, że praca w wybranych przez siebie miejscach na świecie chroni przed wypaleniem zawodowym, dla 54 proc. taka praca ma pozytywny wpływ na ich samopoczucie, a 59 proc. jest zdania, że umożliwiłaby im spełnienie marzeń o podróży do wybranego kraju.
Jednocześnie ponad połowa z nas (55 proc.) nie dostrzega istotnego wzrostu współpracy z zagranicznymi klientami w ciągu ostatnich pięciu lat, a tylko 24 proc. częściej korzysta z języka obcego w codziennej pracy. Pomimo tego już co piąta osoba jest zdania, że bez znajomości języka obcego nie miałby szansy na zatrudnienie na obecnym stanowisku, a 15 proc. jest przekonanych, że to właśnie język obcy otworzył im drogę do awansu.
Zdj. ilustracyjne
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Społeczeństwo