fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com

Kolejna kobieta zginęła na greckiej wyspie. "Ciało w opuszczonym miejscu"

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Nie żyje 37-letnia obywatelka Mołdawii, która 3 dni temu zaginęła na wyspie Sifnos (Grecja). Miejscowa policja ustala obecnie okoliczności zgonu sezonowej pracowniczki. To kolejna tajemnicza śmierć na greckich wyspach. Kilka tygodni temu na Kosie została zamordowana 27-letnia Anastazja.

Śmierć 37-letniej Mołdawianki. "Ciało w opuszczonym miejscu"

O tajemniczym zgonie donosi portal Cyclades 24. Wiemy, że kobieta była poszukiwana od 3 dni. Dzisiaj potwierdził się jednak najczarniejszy scenariusz.


- Ciało obywatelki Mołdawii znaleźli strażacy w opuszczonym miejscu niedaleko osiedla Kato Petali na greckiej wyspie Sifnos - czytamy na Cyclades 24.

Wiadomo, że Mołdawianka nie przybyła na wyspę w celach turystycznych. Kobieta na stałe mieszkała w Atenach a na Sifnos przybyła do prac sezonowych.


Policja prowadzi dochodzenie. Brak śladów zabójstwa

Greckie media podają, że miejscowi mundurowi nie wszczęli postępowania karnego. Oznacza to, że śmierć kobiety nie jest rozpatrywana pod kątem zabójstwa. Wiele wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku lub samobójstwa.

Co ciekawe, lokalne portale podają lakonicznie, że 37-letnia Mołdawianka była poszukiwana nie pierwszy raz. W przeszłości już zgłaszano jej zaginięcie. Tym razem jednak finał jej poszukiwań jest tragiczny.

Seria zgonów kobiet na greckiej wyspie

Greckie zagłębia turystyczne nie mają ostatnio najlepszej pasji. Możemy mówić już o serii zgonów atrakcyjnych kobiet na wyspach należących do tego państwa.

Przypomnijmy, że 11 czerwca na Kosie zaginęła 27-letnia Anastazja Rubińska. Po kilku dniach odnaleziono ciało kobiety. Okazało się, że Polka została zgwałcona i zamordowana.

O zabójstwo Anastazji został oskarżony 32-letni obywatel Bangladeszu. Grecka policja zebrała przeciw niemu mocne dowody m.in. ślady DNA, nagrania z kamer oraz szokujące treści na jego telefonie. Wiadomo, że Banglijczyk chciał uciec z wyspy tuż po zaginięciu dziewczyny. Salahuddin S. nie przyznaje się do winy. Czeka na wyrok w greckim więzieniu o zaostrzonym rygorze. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.

MB

Źródło zdjęcia: Cyklady. Fot. Pixabay.com

Czytaj dalej:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Rozmaitości