Prezydent Świnoujścia narzeka na wykroczenia w tunelu
O zachowaniu kierowców poinformował prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz na Facebooku.
- Ważne jest to, że narazili innych uczestników ruchu na poważne niebezpieczeństwo, spowodowali naruszenie bezpieczeństwa w tunelu, zatrzymanie innych pojazdów, włączenie systemów alarmowych. Popełnili co najmniej kilka wykroczeń drogowych, za które grożą poważne konsekwencje. A nie był to jedyny incydent - napisał w dalszej części posta polityk.
Piraci nie uciekną. Pomiar prędkości i ponad sto kamer
- Każde naruszenie przepisów ruchu drogowego trafi do odpowiednich służb. Tunel jest monitorowany bez przerwy, wszelkie incydenty rejestrowane - wyjaśnił samorządowiec.
Przypomnijmy, że w tunelu zamontowany jest odcinkowy pomiar prędkości. Rejestruje on wszelkie pojazdy, które jadą nim szybciej niż 50 kilometrów na godzinę. W tunelu zamontowano też 143 kamery, które czuwają nad bezpieczeństwem podróżnych przejeżdżających przez obiekt.
Problem z oznakowaniem? Wymowny komentarz kierowców
Nie można usprawiedliwiać stwarzania niebezpieczeństwa na drogach. Problem w tym, że tuż po otwarciu tunelu część kierowców narzekało na niejasne, ich zdaniem, oznakowanie dróg w okolicach obiektu. Być może właśnie dlatego część spanikowanych kierowców postanawia w nim zawrócić.
"Fajnie się jechało, natomiast oznaczenie do wjazdu jest trochę niejasne. Przyjechałem na starą przeprawę Centrum dla osób spoza miasta i musiałem zawrócić" – powiedział PAP w sobotę motocyklista, który przyjechał do Świnoujścia.
MB
Czytaj dalej:
- Ruszyła wakacyjna promocja Orlenu na paliwa. Oto szczegóły oferty
- Bronią Tuska za słowa o migrantach. "Włożył kij w szprychy"
- Referendum o migracji i wybory w tym samym dniu. Morawiecki potwierdza
Komentarze
Pokaż komentarze (147)