Tą historią żyje cała Polska. Anonimowy darczyńca zostawił pokaźną sumę gotówki i słodycze w metalowej skrzyni przed domem dziecka w Długiem koło Krasna (woj. podkarpackie). Internauci ustalili, że za "prezentem" stoi najprawdopodobniej popularny twórca z YouTube.
Skrzynia z ogromną darowizną przed domem dziecka
Przypomnijmy, pracownicy podkarpackiego domu dziecka znaleźli pakunek w sobotę rano. Metalowe opakowanie było zabezpieczone łańcuchem i kłódką. Ktoś położył też na nim kartkę z napisem: "Proszę się nie bać. Paczka to darowizna, nic groźnego".
Tajemniczy przedmiot zaniepokoił jednak wychowawców. Wezwali oni na pomoc policjantów, którzy sprawdzili, czy w skrzynce nie znajduje się coś niebezpiecznego.
W momencie interwencji do redakcji portalu Krosno112.pl zadzwonił mężczyzna i podał kod 7777, którym faktycznie można było otworzyć kłódkę. Jeden z mundurowych otworzył pakunek. W środku było 100 tysięcy złotych w gotówce oraz cała masa słodyczy. Dom dziecka nie otrzymał od razu darowizny. Policjanci musieli sprawdzić, czy tak duża kwota nie pochodzi z nielegalnego źródła.
Za darowizną stoi youtuber? Śledztwo internautów
Internauci szybko dotarli do prawdopodobnego sprawcy zamieszania. Według "internetowych detektywów" paczkę z darowizną podrzucił popularny youtuber, Kamil Labudda, znany bardziej jako "Budda". Jego kanał subskrybuje aż 1,29 mln użytkowników.
Jak internauci wpadli na trop potencjalnego darczyńcy? Celebryta z YouTube opublikował kilka dni wcześniej na Instagramie zdjęcie, na którym trzyma w dłoniach tablicę rejestracyjną z numerem 777, a cyfra 7 występuje również w nazwie jego kont internetowych. Z kolei kod dostępu do skrzyni to właśnie "7777".
To nie wszystko, "Budda" w sobotę rano opublikował wymowny wpis na Twitterze. - Skrzynka pełna Cashu wypełniona aż po brzegi - napisała gwiazda internetu na swoim koncie.
Budda namieszał na Podkarpaciu
Kolejnym dowodem na to, że za darowizną stoi Budda jest jego obecność na Podkarpaciu w dniu odkrycia skrzyni. Znany internauta zorganizował w Rzeszowie zaskakujący happening. Twórca ogłosił, że będzie w Rzeszowie na jednej ze stacji benzynowych i zapłaci za paliwo wszystkim chętnym kierowcom. W efekcie jego akcji całe miasto zostało niemal sparaliżowane przez korki uliczne.
MB
na zdjęciu: YouTuber Budda (fot. Instagram)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo