Dramat Zenona Martyniuka. Najbardziej znany wokalista disco polo został obrzucony jajkami na koncercie we Włodawie. Do sieci wyciekło nagranie z całego zajścia. Zasmucony muzyk powiedział publiczności, że nigdy wcześniej nie spotkał się z takim zachowaniem fana.
Martyniuk zaatakowany jakami we Włodawie
Do incydentu doszło podczas koncertu muzyka we Włodawie. wiemy, że zespół Martyniuka został zaatakowany przez jedną osobę, która następnie została spłoszona przez tłum lub ochronę. Nie wiadomo jakie motywy kierowały mężczyzną. Najważniejsze jednak, że nikomu nic się nie stało.
Do sieci wyciekło wideo obrazujące sytuację tuż po incydencie:
Gwiazdor: Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło
Widać, że Zenek Martyniuk był wyraźnie poddenerwowany sytuacją.
- Koncertów, w trakcie ponad 30-letniej kariery, zagraliśmy bardzo dużo. Ale pierwszy raz się nam zdarzyło tu, we Włodawie, że ktoś rzucił jajkami. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim czymś, a zagrałem kilkanaście tysięcy koncertów - mówił ze sceny gwiazdor.
Następnie zapytał się ochroniarzy, czy udało im się złapać napastnika. Ten jednak prawdopodobnie zdołał się oddalić.
Król disco-polo niechętnie dokończył koncert
Lider zespołu "Akcent" dokończył koncert. Sam przyznał, że zrobił to niechętnie.
- Przez jednego pana straciliśmy, kurde, humor i w ogóle wszystko, chęć do grania, powiem państwu szczerze. Chętnie bym zakończył i pożegnał się z państwem, ale mam umowę jakoś zobowiązującą, więc niestety. Ale to będzie bardzo smutny koncert - powiedział piosenkarz.
MB
Źródło zdjęcia: Zenek Martyniuk na przykładowym koncercie. Fot. Facebook.com/Zenek Martyniuk
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura