Od dzisiaj niektórymi odcinkami autostrad, pojedziemy za darmo. Jest też jeden odcinek, którym bezpłatnie można poruszać się tylko w weekendy. Dodajmy, że zwolnienie z opłat dotyczy tylko pojazdów nieprzekraczających 3 i pół tony.
Premier: Bez opłat i bezpiecznie
Premier Mateusz Morawiecki poinformował o zniesieniu opłat na autostradach w sobotę 1 lipca na Twitterze. - 45 dni temu obiecaliśmy Polakom bezpłatne autostrady państwowe. Zapowiadaliśmy także że postaramy się w kolejnej kadencji doprowadzić do bezpłatności pozostałych autostrad. Od 1 lipca bezpłatne będą oba odcinki autostrad zarządzanych przez państwo - napisał szef rządu.
Ale to nie wszystko, Morawiecki miał też kolejną miłą niespodziankę dla kierowców. - Jednocześnie chcę poinformować, że w weekendy, już od jutra, autostrada A1 od Torunia do Pruszcza Gdańskiego także będzie bezpłatna, żeby Polacy mogli bez opłat, bezpiecznie i swobodnie dotrzeć na wypoczynek nad polskie morze - przekazał polityk.
Z kolei na konferencji prasowej premier wręczył kierowcom jeszcze jeden "prezent". W długi sierpniowy weekend zwolnienie z opłat na wskazanym odcinku A1 ma obowiązywać od godz. 12 w piątek do środy 16 sierpnia do godz. 12.
Wcześniej rząd ogłosił, że dwa odcinki autostrad będą wolne od opłat dla użytkowników samochodów osobowych i motocykli.
Tymi odcinkami autostrad pojedziemy za darmo
bezpłatny przejazd odcinkami państwowych autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Chodzi o A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica. Z opłat zwolnieni będą kierowcy aut osobowych i motocykli.
Zmiany dla kierowców wprowadza nowelizacja ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym oraz niektórych innych ustaw, autorstwa Ministerstwa Infrastruktury.
Opłaty dla tirów i autokarów bez zmian
Kto musi płacić za jazdę autostradami? Likwidacja poboru opłat dotyczy tylko prywatnych użytkowników tych dróg.
Przepisy znoszą opłaty za przejazd państwowymi autostradami, które uiszczają kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony - czyli samochodów osobowych oraz motocykli. Nadal będzie natomiast pobierana opłata przez szefa KAS od pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony i autobusów poruszających się tymi odcinkami autostrad.
Koniec "wyścigów TIRów" na autostradach
Jest jeszcze jedna ważna informacja dla "zwykłych" użytkowników dróg ekspresowych i autostrad. Rząd wprowadził również zakaz wyprzedzania się samochodów ciężarowych.
Do ustawy wprowadzono jednak zapis umożliwiający taki manewr pod warunkiem, że wyprzedzany pojazd "porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej". Według resortu infrastruktury, który odpowiadał za opracowanie projektu ustawy, będzie to już 10 km/h różnicy pomiędzy ciężarowym pojazdem wyprzedzanym a wyprzedzającą ciężarówką.
MB
Źródło zdjęcia: Autostrada Amber One. Fot. PAP/Adam Warżawa
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka