Greckim policjantom udało się odzyskać dane ze zniszczonego telefonu potencjalnego sprawcy zniszczonego telefonu - wynika z nieoficjalnych doniesień greckich mediów.
Przerażające SMSy na telefonie Banglijczyka
"Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję" - takiego SMS-a mieli odnaleźć policyjni technicy na telefonie oskarżonego 32-latka. Mężczyzna miał wysłać taką wiadomość do swoich bliskich, którzy przebywają we Włoszech.
Dodajmy, że greccy śledczy już wcześniej ustalili, że oskarżony o zabójstwo próbował wyjechać do Włoch. Szukał możliwości przedostania się tam samolotem.
Wiemy coraz więcej o zachowaniu podejrzanego
Dziennikarze portalu demokratia.gr informują, że seria wiadomości trafiła do obywateli Bangladeszu, którzy mieszkają we Włoszech. Portal nieoficjalnie podaje nieoficjalnie, że to tylko jeden z wielu SMS-ów, które oskarżony wysyłał do znajomych lub bliskich od północy do 4.30 nad ranem 19 czerwca.
Co więcej, policjanci znaleźli też kartę SiM, którą sprawca wyciągnął z telefonu zamordowanej Polki. Fakt ten jest określany jako kolejny przełom w śledztwie.
Zabójstwo 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos
Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę 18 czerwca greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki. Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu Salahuddina S., aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym znaleziono telefon komórkowy Polki.
MB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo