Niepokojące informacje na temat tajemniczej choroby naszych pupili spływają z całej Polski. Okazuje się, że w większości przebadanych zwłok domowych kotów znaleziono wirusa ptasiej grypy. Główny Inspektorat Weterynarii apeluje o ostrożność.
Nagłe zgony kotów w całej Polsce
O sprawie zwiększonej umieralności kotów zrobiło się głośno 21 czerwca. Wtedy to media zaczęły opisywać dziwne przypadki śmierci tych zwierząt w całej Polsce. Czworonogi umierały nagle bez wyraźnego powodu. Kilku weterynarzy postanowiło poinformować o sprawie Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, który następnie miał przebadać próbki martwych zwierząt.
Ptasia grypa groźna dla kotów? Ostrzeżenie GIW
Do sprawy odniósł się Główny Inspektorat Weterynarii. Urząd wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1. Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew - czytamy w komunikacie Głównego lekarza weterynarii.
- W dniu dzisiejszym odbyła się narada Sanitarno-Epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania. Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu. Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń - poinformowano w dalszej części dokumentu.
Zalecenia dla opiekunów pupili
GIW opublikował też zalecenia dla właścicieli kotów. Publikujemy je w całości:
Zasady zapobiegania możliwemu kontaktowi kotów z wirusem powinny polegać na:
- Trzymaniu, jeśli to możliwe, kotów w domach. Ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon, taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
- Zapobieganie kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
- Zapobieganie kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
- Karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
- Mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).
Weterynarze apelują też o niewywoływanie paniki. Zwracają uwagę, że wciąż za mało wiemy o chorobie i jest za wcześnie, żeby mówić o epidemii. Specjaliści sugerują stosowanie się do zaleceń zakaźników i nie rozpowszechnianie plotek.
MB
(Źródło zdjęcia: Badania laboratoryjne. Fot. Pixabay.com)
Inne tematy w dziale Rozmaitości