Rząd zakłada, że przeciętne wynagrodzenie w 2024 roku wyniesie 7794 zł. Oznacza to, że Polacy pracujący na własny rachunek będą musieli zapłacić większe składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Eksperci wskazują, że opłata na ubezpieczenie społeczne w ciągu roku wyniesie aż 19 130 zł.
Szykuje się podwyżka składek ZUS
Aktualnie składki ZUS naliczane są od przeciętnego wynagrodzenia, które wynosi 6935 zł. W tym przypadku pracujący co miesiąc odprowadza 1418 zł. Dodając do tego składkę zdrowotną 381 zł/miesięcznie pracujący musi oddać ponad 1 800 zł.
Gorzej może być już w przyszłym roku. Jeżeli sprawdzą się prognozy rządu, przeciętnie wynagrodzenie wyniesie 7794 zł. Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego wskazuje, że przy takim założeniu przedsiębiorca zapłaci miesięcznie 175,70 zł więcej składek na ubezpieczenie społeczne. Natomiast same składki na ubezpieczenie społeczne w ciągu roku pochłoną aż 19 130 zł.
Projekt budżetu państwa
Jak wskazuje "Fakt", rząd musiał do 15 czerwca przedstawić związkowcom i pracodawcom z Rady Dialogu Społecznego założenia do projektu budżetu państwa na kolejny rok. Są to podstawowe dane, w oparciu o które konstruowana będzie najważniejsza ustawa.
Z dokumentu wynika, że rząd prognozuje w 2024 roku 6,6 proc. inflację, 3 proc. wzrost PKB, są także informacje o planowanych reformach. Dodatkowo w założeniach znalazła się informacja o planowanej podwyżce z 500 na 800 plus. Ta modyfikacja ma pozytywnie wpłynąć na polską gospodarkę.
MP
fot. zdjęcie ilustracyjne, CC0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka