Samolot polskich czarterowych linii lotniczych Enter Air naruszył przestrzeń powietrzną Ukrainy. Został on tam skierowany przez słowacką kontrolę lotów, by ominąć burzę. Niebezpieczny incydent zbadają teraz Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Samolot Enter Air nad Ukrainą
Pasażerowie piątkowego lotu liniami Enter Air z Poznania do Antalyi z pewnością nie spodziewali się, że będzie to jedna z bardziej niebezpiecznych podróży w ich życiu. Pilot maszyny został skierowany przez słowacką kontrolę lotów na inną trasę w celu ominięcia burzy.
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że ta trasa przebiegała przez Ukrainę. Z informacji TVN24 wynika, że samolot polskich linii lotniczych wleciał w przestrzeń powietrzną Ukrainy około godziny 18:25 i znajdował się tam przez pięć minut.
Przypomnijmy, że niebo nad Ukrainą jest zamknięte dla ruchu cywilnego od 24 lutego 2022 r. Pojawienie się obiektu mogło grozić zestrzeleniem.
Służby zbadają sprawę
Linie lotnicze Enter Air w swoim komunikacie przekazały, że "wszystko odbyło się zgodnie z procedurami bezpieczeństwa". To, czy jednak tak było zbadają Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Sprawa wlotu samolotu Enter Air na teren Ukrainy zostanie zgłoszona do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, która zajmie się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia" – czytamy w komunikacie PAŻP.
MP
(Samolot linii lotniczych Enter Air. Fot. commons.wikimedia.org)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości