Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wygłosił alarmujące przemówienie. Przywódca walczącej Ukrainy ostrzega, że Rosja zamierza przeprowadzić atak terrorystyczny na Zaporoską Elektrownię Atomową. To by się wiązało z konsekwencjami nie tylko dla Ukrainy, ale dla całego regionu Europy.
Zełeński: Atak na elektrownię jądrową prawdopodobny
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w najnowszym wystąpieniu, że "Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do ataku terrorystycznego" na elektrownię atomową w Zaporożu, który może doprowadzić do uwolnienia potężnej dawki promieniowania radioaktywnego.
Prezydent Ukrainy: Konsekwencje odczuje cały świat
- Był właśnie raport naszego wywiadu i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Wywiad otrzymał informację, że Rosja rozważa scenariusz aktu terrorystycznego w elektrowni jądrowej Zaporoże – aktu terrorystycznego z uwolnieniem promieniowania. Wszystko na to wskazuje - przekazał przywódca Ukraińców. Polityk przypomniał, że promieniowanie nie zna granic państwowych i "w kogo trafi, decyduje tylko kierunek wiatru".
Zełeński dodał, że Ukraina przekazuje wszystkie dostępne informacje i dowody partnerom w Europie, Ameryce, Chinach, Brazylii, Indiach, świecie arabskim i Afryce.
- Nigdy i nigdzie nie powinno być ataków terrorystycznych na elektrownie atomowe. Tym razem nie powinno być tak jak z Nową Kachowką (chodzi o wysadzenie tamy na Dnieprze - red.). Świat został ostrzeżony, więc świat może i powinien działać - podsumował prezydent.
Rosjanie majstrowali przy ukraińskiej elektrowni atomowej
Niestety wiele wskazuje na to, że rosyjscy okupanci faktycznie mają jakieś niecne plany wobec wspomnianej elektrowni. Portal "Ukraińska Prawda" wspomina, że 20 czerwca głos na ten temat zabrał szef Głównego Zarządu Wywiadu, Kyryło Budanow. Ukraiński urzędnik przyznał, że w elektrowni jądrowej "Zaporoże" grozi wybuch lub wypadek, ponieważ okupanci dodatkowo zaminowali chłodnicę reaktora atomowego.
MB
Źródło zdjęcia: Wołodymir Zełenski/ukraiński rząd
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka