Jarosław Kaczyński otrzymał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy powołanie do rządu na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów. Złożył uroczystą przysięgę.
Kaczyński wraca do rządu
Jarosław Kaczyński będzie jedynym wicepremierem w rządzie. Z dotychczasowych funkcji wicepremierów odwołani zostali: Mariusz Błaszczak, Henryk Kowalczyk, Jacek Sasin i Piotr Gliński. Pozostają oni na dotychczasowych stanowiskach ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Odpowiednio: ministra obrony narodowej, ministra członka Rady Ministrów, ministra aktywów państwowych oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
To powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu po tym, jak w czerwcu 2022 r. zrezygnował on z pełnienia funkcji wicepremiera i kierującego komitetem ds. bezpieczeństwa. Pracami komitetu Kaczyński kierował od października 2020 r.
Podziękowania od Andrzeja Dudy
Prezydent Andrzej Duda podziękował Jarosławowi Kaczyńskiemu za ponowne wejście do rządu i podkreślił, że jest on głównym autorem ustawy o obronie Rzeczpospolitej, która ma w obecnej sytuacji geopolitycznej Polski fundamentalne znaczenie. - To fundamentalny akt dla wzmacniania bezpieczeństwa Polski, w znaczeniu militarnym, w obecnych, niezwykle trudnych czasach, w czasie wojny, która toczy się za naszą granicą na skutek rosyjskiej inwazji na Ukrainę - mówił Duda.
Dbanie o kwestie bezpieczeństwa państwa jest kluczowe, stąd, według prezydenta, ta decyzja o powrocie Jarosława Kaczyńskiego do rządu jest trafna i potrzebna. Duda przyznał, że nie ma żadnych wątpliwości, aby na poziomie najwyższym w Radzie Ministrów pilnować kwestii bezpieczeństwa i zakupów armii, w tym kwestii finansowych.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że właśnie dla realizacji tego pan premier Jarosław Kaczyński, jako lider najważniejszego spośród rządzących ugrupowań - Prawa i Sprawiedliwości, jest osobą absolutnie predestynowaną do tego, aby właśnie te zadania jak najlepiej wykonać - podkreślał prezydent.
Prezydent życzył powodzenia nowemu wiceprezesowi Rady Ministrów oraz podziękował dotychczasowym wicepremierom za wykonywanie tej misji. Podkreślił przy tym, że pozostają oni w Radzie Ministrów. Dodał, że ograniczenie ich dodatkowych obowiązków w związku z bezpośrednim wsparciem premiera Morawieckiego pozwoli na realizacje dodatkowych zadań, w tym udział w kampanii wyborczej.
- Gros zadań, które do tej pory spoczywały na rządzie w zakresach, którymi panowie na co dzień się zajmujecie, śmiało można powiedzieć, że została już zrealizowana - ocenił prezydent.
Wybory mogą być zagrożone?
Głowa państwa zasugerowała, że "w ciągu najbliższych miesięcy mogą wystąpić próby ingerencji w nasze procesy wyborcze ze strony jednego ze światowych mocarstw, które znajduje się niedaleko nas".
- Nie jest tajemnicą, że jedno ze światowych mocarstw, które znajduje się wcale niedaleko od nas, najprawdopodobniej co najmniej kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat przynajmniej próbowało ingerować w procesy wyborcze w różnych krajach na całym świecie, nawet również i w innych mocarstwach. Jak informują media i sugerują politycy z różnych krajów - podkreślił prezydent.
- W związku z powyższym chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że takie próby ingerencji z tamtej strony mogą wystąpić w ciągu najbliższych miesięcy również i u nas. Na bardzo różne sposoby. To bezpieczeństwo w związku z tym, wewnętrzne RP, bezpieczeństwo także i naszej demokracji właśnie przed próbami różnego rodzaju zniekształcenia procesów wyborczych i wpływania na kampanię wyborczą, na losy wyborów, jest realnym niebezpieczeństwem, stąd też konieczność intensyfikacji działań rządu i wszystkich władz Rzeczypospolitej w zakresie bezpieczeństwa - zaznaczył Duda.
- Podkreślam to tak bardzo mocno, dlatego że pracowaliśmy już w zakresie bezpieczeństwa RP zaraz po agresji rosyjskiej na Ukrainę w sposób niezwykle intensywny, pracowaliśmy wydajnie z całą pewnością właśnie w sprawny sposób realizując te zadania władz państwowych. Jestem przekonany, że będziemy w stanie równie sprawnie pracować w najbliższym czasie - dodał prezydent
ja
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka