Żenujący spektakl w wykonaniu sympatyków dawnego Komitetu Obrony Demokracji. Grupa osób zorganizowała kolejny "happening" w Krakowie. Uczestniczy zaczepiali policjantów i robili nieprzyzwoite rzeczy z kukłą, przypominającą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Na miejscu była znana z agresji wobec mundurowych Babcia Kasia.
Antypisowski wiec w Krakowie
Opisywany przez nas incydent był związany z 74. urodzinami Jarosława Kaczyńskiego. Na Wawelu 18 czerwca odbyła się uroczysta msza św. w intencji Lecha Kaczyńskiego, zmarłego w Smoleńsku. Uczestniczyli w niej prezes PiS i najważniejsi politycy partii rządzącej.
Tymczasem na demonstracji pojawiła się grupka z flagami społeczności LGBT i Unii Europejskiej. Podczas protestu można było usłyszeć hasła: "Precz z Kaczorem-dyktatorem". Całe zgromadzenie przebiegło stosunkowo spokojnie, nie licząc kilku utarczek słownych z przechodniami o odmiennych poglądach. Do przykrego incydentu doszło jednak pod Wawelem.
Gaszenie papierosów na kukle
Grupa krewkich przeciwników PiS, w tym znana z licznych skandali Babcia Kasia, postanowiła zorganizować happening bezpośrednio pod Wawelem. Protestujący mieli ze sobą... kukłę, przypominającą szefa PiS. To, co zrobili z nią uczestnicy, przekracza granice dobrego smaku.
Grupa osób gasiła papierosy i strzepywała popiół na podobiznie prezesa PiS. Dodatkowo, oblano jakimś płynem kroczę kukły sugerując, że prezes oddał mocz w spodnie. "Naszczalnik" - słychać protestującą.
Jakby tego było mało, część osób miała ewidentną ochotę na sprowokowanie policjantów, którzy zabezpieczali zgromadzenie. Funkcjonariusze spokojnie poprosili o zejście z jezdni, ale kilka kobiet na niej tańczyło, dosłownie kilka centymetrów od twarzy interweniujących funkcjonariuszy. Na miejscu była znana z prowokacyjnych zachowań, antypisowska skandalistka "Babcia Kasia" - Katarzyna Augustynek.
Kim jest Babcia Kasia?
Katarzyna Augustynek to słynna zwolenniczka opozycji. Kobieta została skazana za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów w kwietniu bieżącego roku.
10 września w Ogrodzie Saskim „złapała oburącz za prawą rękę policjanta i ugryzła go w przedramię”. Innego policjanta znieważyła. 10 października „ciągnęła za mundur i kopała po nogach” funkcjonariusza. Obraziła także trzech innych mundurowych. Augustynek naruszyła również nietykalność cielesną funkcjonariuszki - kilkukrotnie uderzyła pełniącą służbę policjantkę drzewcem z flagą.
11 listopada 2021 roku szarpała i odpychała policjantkę - chciała w ten sposób utrudnić funkcjonariuszce filmowanie manifestacji.
Kobieta znana ze swoich wybryków musi zapłacić funkcjonariuszom odszkodowanie i wykonywać określone prace społeczne.
MB
(Źródło zdjęcia: Wyśmiewanie wizerunku prezesa PiS w Krakowie. Fot. Twitter)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka