źródło: PAP/Jakub Kaczmarczyk
źródło: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Posłanki PO o skandalicznym banerze na marszu. "Prowokacja PiS"

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 108
- To tania prowokacja PiS - tak incydent ze skandalicznym banerem na wiecu Donalda Tuska w Poznaniu komentują posłanki Koalicji Obywatelskiej. - Został on natychmiast zdjęty - dodają.

Skandaliczny transparent na wiecu Donalda Tuska

W piątek podczas wiecu szefa PO Donalda Tuska w Poznaniu w kadrze z transmisji widoczny był transparent z hasłem "Boże zabrałeś nie tego Kaczyńskiego" i z wizerunkiem terrorysty Theodore'a "Teda" Kaczynskiego, znanego jako "Unabomber", który zmarł w środę w więzieniu w Północnej Karolinie. Przyznał się on do spowodowania 16 eksplozji (w latach 1978-1995), w których zginęły trzy osoby, a 23 zostały ranne.

Transparent ten spotkał się z krytycznymi komentarzami polityków, zwłaszcza partii rządzącej - m.in. premier Mateusz Morawiecki napisał: "Łajdactwo!", a rzecznik rządu Piotr Müller: "Obrzydliwa mowa nienawiści! Donald Tusk, przeproś!".


Posłanki KO: Ten plakat to prowokacja PiS

O ten baner zostały zapytane w sobotę na konferencji prasowej posłanki KO: Kamila Gasiuk-Pihowicz i Kinga Gajewska. Posłanki podkreślały, że baner ten został "natychmiastowo zdjęty przez organizatorów" wiecu w Poznaniu. - Osoba, która go trzymała, została poproszona natychmiastowo o jego zdjęcie - zaznaczyła Gajewska.

Zdaniem Gasiuk-Pihowicz "jest to tania prowokacja PiS-u". "Taki baner, z takimi nienawistnymi hasłami nigdy nie powinien pojawić się na demonstracji" - stwierdziła posłanka KO.

Zaznaczyła, że "transparent został zdjęty właściwie natychmiast".  - Ale to już wystarczyło do tego, żeby chwilę potem odpowiednie zdjęcie było powielane na kontach czy to polityków PiS-u, czy to jakichś trolli w internecie w odstępach dosłownie kilku minut - podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.

Gajewska dodała, że "przy otwartych spotkaniach, przy wiecach mamy sygnały, że Prawo i Sprawiedliwość organizuje swoje bojówki, żeby starały się zakłócić te spotkania". - Więc mając już doświadczenie z innych kampanii wyborczych, jesteśmy gotowi i stawimy im czoła - powiedziała.

Dopytywana, czy sugeruje, że była to prowokacja Prawa i Sprawiedliwości, Gajewska odparła: "Nie sugerujemy, a mówimy, że baner, który został wystawiony przez jakąś osobę, po prostu został natychmiastowo zdjęty". - Pan został natychmiastowo poproszony o usunięcie tego transparentu - powtórzyła posłanka KO.

Napis "natychmiast" zdjęty? Są wątpliwości

Wcześniej do transparentu odniósł się szef klubu KO Borys Budka, który również zapewniał, że transparent szybko zniknął. - Tym różnimy się od Was, że natychmiast reagujemy w takich sytuacjach. Transparent został zdjęty. Tymczasem Wy od lat systemowo wspieracie przemysł nienawiści, a łajdactwo stało się Waszym znakiem firmowym - napisał na Twitterze.


Tymczasem wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta przekonuje, że to "natychmiast" trwało bardzo długo, bo aż 20 minut.  - Wyzwaniem dla naszego obozu jest, by nie ulec prowokacji i nie zniżać się do poziomu oponentów... Udawało się to przez lata, uda się i tym razem. Oni proponują nienawiść i przemoc, a my troskę o przyszłość Polski i konkrety dla Polaków - napisał Kaleta.

Sławomir Pereira z TVP Info również pisze o tym, że napis był widoczny praktycznie przez cały wiec Tuska.



MB

(Źródło zdjęcia: Wiec Donalda Tuska w Poznaniu. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj108 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (108)

Inne tematy w dziale Polityka