Wołodymyr Zełenski rozmawiał w środę z polskim prezydentem Andrzejem Dudą. "Znacząca" rozmowa polityków trwała godzinę i dotyczyła kwestii bezpieczeństwa, a także członkostwa Ukrainy w NATO.
Nie tylko tym tematom poświęcona była dyskusja polskiego i ukraińskiego przywódcy. Duda i Zełenski omawiali również sytuację na polu walki, a także kwestię broni i amunicji dla ukraińskich wojskowych. - Podziękowałem za wykonanie poprzednich obronnych uzgodnień - przekazał prezydent Ukrainy.
Rozmowa Duda-Zełenski
- Uzgodniliśmy dalsze kroki w kontekście przygotowań do szczytu NATO. Kontynuujemy współpracę, aby członkostwo Ukrainy w NATO stało się rzeczywistością - dodał Zełenski w mediach społecznościowych.
- Oczywiście podczas każdej rozmowy poświęcamy znaczną uwagę długoterminowemu bezpieczeństwu i gwarancjom pokoju - i nie tylko dla nas. I zawsze efektywnie. (...) Razem opracowujemy konkretną treść na szczyt Sojuszu w Wilnie. To właśnie ten moment, kiedy mają zostać całkowicie zniszczone rosyjskie przypuszczenia na temat tego, że rzekomo ktoś w NATO do tej pory boi się Rosji - mówił lider Ukrainy na nagraniu w sieci. Zełenski ponownie też podziękował Polsce za zaangażowanie na rzecz Kijowa.
Atak na Odessę
Nie ustają próby ostrzału Ukrainy ze strony rosyjskiego agresora. W nocy ze środy na czwartek nad Odessą krążyły drony Shahed. Wszystkie - a było ich 13 - zostały zniszczone. - Dziś dzicy rosyjscy rozpoczęli kolejny atak rakietowy na Odessę za pomocą pocisków Kalibr. Dziesiątki komponentów tych pocisków Kalibr zostały dostarczone do Rosji z innych krajów. Oczywiście każdy taki szlak dostaw jest sposobem na wzmocnienie terroru. Świat ma narzędzia, by odciąć wszystkie takie szlaki – od każdego kraju, od każdej firmy, której komponenty są wykorzystywane przez rosyjskich producentów rakiet - zaznaczył Zełenski.
GW
Inne tematy w dziale Polityka