Sławomir Cenckiewicz jest poważnie brany pod uwagę przez PiS jako szef komisji ds. rosyjskich wpływów. Badacz poznał ogrom dokumentów MSZ z lat 2007-2014. RMF FM podaje, że wśród kandydatów do komisji są m.in. Andrzej Zybertowicz i Zdzisław Krasnodębski.
Ustawa, powołująca komisję ds. zbadania rosyjskich wpływów weszła w życie, ale PiS musi jeszcze zdecydować, co dalej z nowelizacją prezydenta Andrzeja Dudy. Projekt głowy państwa zakłada m.in. zniesienie środków zaradczych, w tym 10 lat pozbawienia kontroli nad finansami publicznymi dla wskazanych przez komisję osób, działających na korzyść Kremla, a także możliwość odwołania od decyzji tegoż gremium do sądów powszechnych. Prezydent nie chce też, by do tego grona weszli czynni posłowie i senatorowie.
Cenckiewicz na szefa komisji?
Na czele komisji mógłby stanąć współautor głośnego serialu dokumentalnego "Reset" - dr hab. Sławomir Cenckiewicz. - Jest jednym z kandydatów, rzeczywiście. Wiele się o tym w mediach też pisze i tak jest, że jest kandydatem do komisji - powiedział dziennikarzom Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu przyznał jednak, że kierownictwo PiS nie rozmawiało jeszcze z historykiem w tej sprawie.
Inni kandydaci do komisji ws. Rosji
RMF FM dodaje, że wśród potencjalnych kandydatów do grona członków komisji ds. rosyjskich wpływów są prezydencki doradca Andrzej Zybertowicz i europoseł Zdzisław Krasnodębski. Pada też nazwisko Krzysztofa Szczuckiego, szefa Rządowego Centrum Legislacji, uznawanego za głównego autora ustawy o powołaniu komisji.
W przyjętym przez PiS i podpisanym przez Andrzeja Dudę projekcie wskazano, że Sejm ma wyłonić kandydatów na członków gremium do 14 dni od wejścia w życie ustawy. Termin mija więc dzisiaj. Według RMF FM, kierownictwo PiS ma omówić kandydatów podczas dzisiejszych obrad.
Fot. Sławomir Cenckiewicz/Salon24
GW
Inne tematy w dziale Polityka