Poniedziałek był czarnym dniem dla rosyjskiego agresora. Ukraińska armia poinformowała, że w poniedziałek w ataku rakietowym zginął generał dywizji Siergiej Goriaczow, szef sztabu 35. armii ogólnowojskowej . Informacje te potwierdził ukraiński portal Obozrevatel.
Bestialski atak na cywilów w Krzywym Rogu
Niestety, z kraju ogarniętego wojną docierają też tragiczne informacje. W nocy z poniedziałku na wtorek pociski spadły m.in. na Krzywy Róg w środkowej Ukrainie. - Zniszczony został pięciopiętrowy budynek. Według wstępnych informacji zginęło trzech jego mieszkańców. 25 osób zostało rannych" - napisał na Telegramie Serhij Łysak, gubernator obwodu dniepropietrowskiego. Urzędnik potwierdził, że ataku na cel cywilny dokonały wojska rosyjskie przy użyciu pocisków manewrujących.
Później poinformowano, że liczba zabitych w rosyjskim ostrzale miasta Krzywy Róg na południu Ukrainy wzrosła do sześciu. Prokuratura generalna wszczęła śledztwo w sprawie ataku. "Niestety, jest już sześciu zabitych" - napisał w komentarzu na serwisie Telegram szef lokalnej administracji wojskowej Ołeksandr Wiłkuł.
Do sieci trafia coraz więcej wstrząsających zdjęć z bombardowania. Liczba ofiar nie jest jeszcze zamknięta. Cały czas trwa akcja ratunkowa ukraińskich służb.
Rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk powiedziała, komentując atak, że Rosjanie próbują zniszczyć logistykę stanowiącą wsparcie dla frontu, ale trafiają w budynki mieszkalne.
"Uderzenie w dom mieszkalny w Krzywym Rogu to kolejny przejaw terroryzmu. Zburzono kilka obiektów cywilnych i przemysłowych" - powiedziała rzeczniczka, cytowana przez portal Ukrinform.
Śmierć rosyjskiego szefa sztabu
W wyniku precyzyjnego ataku Ukraińców udało im się zlikwidować jednego z najważniejszych rosyjskich dowódców przebywających w okolicy frontu!
- Rosyjskie kanały informują, że szef sztabu 35 Armii Sił Połączonych Rosji, generał dywizji Siergiej Goriaczow, zginął w ataku rakietowym UA. Jest nam niezmiernie przykro z tego powodu... - napisał ironicznie na Twitterze polski analityk wojskowy Artur Micek.
Plotki zostały szybko potwierdzone przez ukraiński portal Obozrevatel i białoruski serwis Nexta.
Kolejnym sukcesem Ukraińców było zestrzelenie nowoczesnego, rosyjskiego helikoptera Ka-52 "Aligator". Wg nieoficjalnych informacji Rosjanie stracili już ponad 1/4 maszyn tego typu będących na składzie przed wojną.
Ukraińska kontrofensywa trwa
Wtorek to kolejny dzień trwającej od niedawna ukraińskiej kontrofensywy, która na celu ma wyzwolenie całego kraju. Media i niezależni analitycy donoszą, że ataki na pozycje "raszystów" trwają na całej linii frontu.
Najwięcej dzieje się na tzw. kierunku zaporoskim czyli południowej części frontu. Jest to najważniejszy obszar działań wojennych. To właśnie tutaj na początku wojny Rosjanom udało się "wybić" lądowy korytarz z Krymu do kontynentalnej Rosji.
W obwodzie donieckim postępy wojsk odnotowano na flankach Bachmutu, gdzie - jak przyznają źródła rosyjskie - Ukraińcy kontynuują kontrataki na pozycje rosyjskie na północ, południowy zachód i północny zachód od miasta.
W szczególności - wyjaśnia ISW - ukraińskie źródła oficjalne potwierdzają, że wyzwolone zostały miejscowości na południe i południowy zachód od Wełykiej Nowosiłki: Łewadne (20 km na południowy zachód), Nowodariwka (15 km na południowy zachód), Neskuczne (na południe, między Wełyką Nowosiłką i Storożewe), Storożewe (3 km na południe), Błahodatne (również 3 km na południe) i Makariwka (5 km na południe).
Trwa też seria "dziwnych" wypadków w rosyjskich fabrykach i zakładach strategicznych. Od rana media donoszą o gigantycznym pożarze w krasnodarskiej rafinerii naftowej.
MB
Źródło zdjęcia: W nocy z poniedziałku na wtorek rosyjskie wojska ostrzelały miasto Krzywy Róg na południu Ukrainy, fot. PAP/EPA/NATIONAL POLICE OF UKRAINE
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka