Rząd przygotował ukrytą niespodziankę dla seniorów i rencistów. W budżecie na 2024 rok przewidziano nawet dwucyfrową podwyżkę rent i emerytur. Wynika to z pospiesznej nowelizacji ustawy budżetowej - donosi dziennik "Fakt". Jest w tym jednak pewien haczyk. Ewentualna podwyżka wynikać będzie z utrzymującej się wysokiej inflacji.
Duża waloryzacja rent i emerytur. Jest jednak pewien haczyk
W nowelizowanej niedawno wersji budżetu i zmieniono prognozę inflacji – w tym roku ma wynieść 12 proc. W przypadku gospodarstw emerytów i rencistów ceny mają wzrosnąć jeszcze mocniej – o 12,3 proc. To zła informacja. Przypomnijmy, że na początku tego roku rząd zakładał 9,8-procentową inflację. Oznacza to, że tempo podwyżek cen w sklepach nie wyhamuje.
Zyskać na tym mogą natomiast emeryci i renciści. – Rząd zorientował się, że inflacja nie odpuszcza i założenia do budżetu były zbyt optymistyczne. Dlatego podnosi prognozę inflacji w 2023 r. na 12,3 proc. Dla świadczeniobiorców oznacza to, że przy waloryzacji, jaka będzie miała miejsce 1 marca, ten wskaźnik będzie brany pod uwagę – powiedział w rozmowie z "Faktem" dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.
Nowelizacja budżetu była efektem porozumienia rządu ze związkiem zawodowym NSZZ Solidarność. Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Ile dostaną najubożsi? Poznaliśmy wyliczenia
Rozmówca gazety wyliczył, że minimalna emerytura, która dziś wynosi 1 tys. 588 zł 44 gr brutto, wzrosłaby do 1 tys. 783 zł 82 gr brutto, czyli o prawie 200 zł. Oznacza to podwyżkę "na rękę" o około 180 złotych.
Warto dodać, że mowa tu o wariancie, w którym rząd zdecydowałby się na minimalną waloryzację emerytur opartą o wskaźnik inflacji. W rzeczywistości podwyżki te mogą być nawet wyższe.
Rząd w pośpiechu znowelizował ustawę budżetową
Ministrowie w ostatni piątek o godz. 10 zebrali się na posiedzeniu rządu, który zajmował się projektem nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej. Dodatkowe środki mają być przekazane samorządom i przeznaczone na nagrody specjalne dla nauczycieli. Jak wskazał premier Morawiecki na piątkowej konferencji prasowej, rewizja ustawy budżetowej na 2023 r. była konieczna, aby przeprowadzić dodatkowe zobowiązania, które zaistniały w trakcie roku. Chodzi m.in. o darmowe leki dla seniorów i dzieci, dopłaty dla rolników i podwyżki dla nauczycieli. Teraz wiemy, że rząd też zmienił prognozy inflacyjne.
MB
(Źródło zdjęcia: Emerytura w portfelu. Fot. Pixabay.com)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo