Gdyby wybory odbyły się dziś, to PiS wygrałoby, ale nie mogłoby stworzyć rządu - wynika z sondażu pracowni Estymator dla dorzeczy.pl. Co ciekawe, nawet koalicja KO, Trzecia Droga i Lewica nie miałaby większości w Sejmie, gdyby sprawdziły się rezultaty.
Sondaż: PiS na czele
"Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, na którą z poniższych partii, bądź koalicji partii, oddał/a/by Pan/i swój głos?" - takie pytanie zadano respondentom w sondażu dla dorzeczy.pl. Na pierwszym miejscu znalazła się Zjednoczona Prawica, na którą chce zagłosować 35,9 proc. badanych. To wzrost o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z pomiarem z końcówki maja. Druga jest Koalicja Obywatelska. Partia Donalda Tuska wyraźnie zyskuje - aż 4,4 pkt. proc. i otrzymuje 29,6 proc.
Na trzecim miejscu jest Konfederacja, uzyskująca 13,9 proc. (wzrost o 2,4 pkt. proc.). Trzecia Droga zalicza regres poparcia - zdobyła 11 proc. (- 3,9 pkt. proc.). Na Lewicę oddałoby głos 7,2 proc. pytanych - to również spadek o 2,3 pkt proc.
Opozycja bez większości w Sejmie
Interesujący jest podział mandatów. W symulacji wygrywa PiS, ale ma 193 miejsca w Sejmie i nie może stworzyć większości bez koalicjanta. KO posiadałaby 143 posłów, Konfederacja 57, Trzecia Droga - 45, Nowa Lewica - 21, inni - 1. Wariant koalicji opozycyjnej: KO+Trzecia Droga+Nowa Lewica to zaledwie 209 "szabelek" - do większości zabrakłoby 22 parlamentarzystów. Z kolei PiS z Konfederacją utworzyłby silny rząd (250 mandatów). Niewykluczone, że partia Sławomira Mentzena będzie języczkiem u wagi w polskiej polityce po jesiennych wyborach.
Badanie sondażowe przeprowadzono w dniach 9-10 czerwca 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1043 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie zdecydowanych ankietowanych - czytamy na dorzeczy.pl.
Fot. Donald Tusk/Flickr
GW
Inne tematy w dziale Polityka