Z okazji jubileuszowego 60. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki (KFPP) w Opolu Telewizja Polska przygotowała sześć koncertów, które będą transmitowane z opolskiego amfiteatru od 9 do 11 czerwca. W piątek w ramach festiwalu odbędzie się również specjalny minirecital Dody. Koncert artystki przez chwilę stał jednak pod znakiem zapytania.
Doda zapłakana mówi o zachowaniu reżysera
"Słuchajcie, jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec. Kończyliśmy robić wizualizacje do Opola. Jest taka okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d**ę, od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: Wypi***alaj, odpi***ol się, rób sobie swój festiwal sama" – powiedziała Doda.
Reżyser przeprasza. TVP wprowadza zmiany
Na odpowiedź drugiej strony nie trzeba było długo czekać. Mikołaj Dobrowolski za pośrednictwem Instagrama Telewizji Polskiej postanowił przeprosić za swoje zachowanie. "Dodo, jest mi bardzo przykro, że poniosły mnie emocje podczas wspólnej pracy przy jednym z twoich najważniejszych recitali na krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Będzie to bardzo dobry show, a cała sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tylko pozytywne emocje. Przepraszam, Mikołaj Dobrowolski" – czytamy w oświadczeniu.
"Pani dyrektor była zbulwersowana. Oficjalnie przeprosiła Dodę w imieniu całego TVP. Powiedziała, że nie ma zgody na obrażanie kobiet i wulgarne odzywki w Telewizji Publicznej" – powiedziała portalowi osoba z ekipy Dody.
MP
(Doda obrażana przez reżysera koncertu na festiwalu w Opolu. Fot. Instagram/@dodaqueen)
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (32)