Lamborghini Huracan Evo za około 1,6 mln złotych rozbite w centrum Warszawy. Brawurowa jazda kierowcy zakończyła się na krawężniku i kamiennym murku. W sieci pojawiły się nagrania, jak doszło do tego zdarzenia.
Rozbił auto warte 1,6 mln złotych
Do zdarzenia doszło na ulicy Emilii Plater w Śródmieściu. Z relacji świadków wynika, że kierujący sportowym autem wyjeżdżając z ulicy Pańskiej na ulicę Emilii Plater stracił panowanie nad 640 konnym pojazdem, obróciło go i uderzył w krawężnik oraz kamienny murek. Samochód został poważnie uszkodzony i został odtransportowany przez lawetę.
Nagrania nadesłane przez świadków zdarzenia udostępniono na warszawskim profilu facebookowym Miejski Reporter.
Kierowca Lamborghini Huracan Evo gwałtownie wystartował i skręcił w prawo. Autem lekko zarzuciło, więc odbił kierownicą, próbując założyć kontrę i wtedy auto straciło przyczepności i pojechało tam, gdzie były skierowane przednie koła – prosto w krawężnik i mur z kamieni oddzielający jezdnie Emilii Plater.
Jak do tego doszło - nagrania
Całe zdarzenie obserwowała grupka gapiów. W momencie kiedy auto uderza w zaporę, słychać soczyste "Ło ku...a".
Oto drugie nagranie przedstawiające moment zderzenia Lamborghini Huracan Evo z murkiem.
Moc Lamborghini Huracan Evo
Nikomu nic się nie stało. Kierowca był trzeźwy. Jak poinformował oficer prasowy KSP dostał 200 złotych mandatu. Auto nie nadawało się do dalszej jazdy i przyjechała po nie laweta.
Model Lamborghini Huracan Evo, który rozbił się w Warszawie, jest produkowany od 2019 r. Osiąga prędkość maksymalną 325 km/h. Moc to 640 KM (8000 obr./min), skrzynia: 7-biegowa, dwusprzęgłowa. Pojazd w 3 sekundy potrafi rozpędzić się do 100 km/h.
Według opisu jego układ kierowniczy zapewnia szybką reakcję w zakrętach. Sprężono go również z tylnymi kołami, aby zapewnić zwinność przy niskiej prędkości, jak również maksymalną stabilność podczas szybkiego pokonywania zakrętów oraz podczas hamowania w najtrudniejszych warunkach. Dlaczego to nie zadziałało? Huracan Evo ma trzy programy. Strada na spokojne przemieszczanie się samochodem, Sport na szybszą jazdę, a Corsa to opcja na tor wyścigowy. Jeśli kierowca z Emilii Platem wybrał ten trzeci tryb, to nic dziwnego, że z takim impetem przyłożył w kamienny murek.
W Polsce, według danych SAMAR-u, w 2022 r. zarejestrowano 48 nowych Lamborghini.
ja
(Fot. Rozbił lamborghini przed Pałacem Kultury i Nauki, fot. Facebook/Miejski Reporter)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości