Lewandowski może pójść śladami Ronaldo. Gigantyczne pieniądze w saudyjskiej piłce

Lewandowski pójdzie za gigantycznymi pieniędzmi?

Robert Lewandowski w niedzielę zakończył swój debiutancki sezon w Barcelonie. Polak może zaliczyć go do bardzo udanych. Jego drużyna zdobyła mistrzostwo kraju, a on sam okazał się najlepszy strzelcem w La Liga. Napastnik reprezentacji Polski zdobył 23 bramki, a jego główny rywal Karim Benzema - 19.

W poniedziałek niemieccy dziennikarze Sky Sport rzucili "prawdziwą bombę". Ich zdaniem Lewandowski może przejść do Arabii Saudyjskiej. Tamtejsze kluby są bardzo zainteresowane Polakiem i są w stanie wyłożyć na stół gigantyczne pieniądze.

Zobacz takżePożegnanie mistrza. Ibrahimović zawiesza buty na kołku

Saudyjczycy przejmują największe gwiazdy

Pod koniec grudnia oficjalnie poinformowano, że Cristiano Ronaldo trafi do Al-Nassr. Według niepotwierdzonych doniesień Portugalczyk otrzymuje obecnie podobno najwyższą pensję w historii piłki nożnej, wynoszącą 200 milionów euro za sezon. To jednak nie koniec. Benzema, który właśnie rozstał się z Realem Madryt, w nowym sezonie ma reprezentować mistrza Arabii Saudyjskiej drużynę Al-Ittihad.

Nie jest tajemnicą, że Saudyjczycy parol zagięli także na Lukę Modrica, Hugo Llorisa, Sergio Ramosa, Jordi Albę, Sergio Busquetsa, N'Golo Kante, Angela Di Marię i Roberto Firmino. W sumie władze kraju ze stolicą w Rijadzie według źródła agencji AFP są w kontakcie z ponad 10 zawodnikami, z których wielu zdobyło mistrzostwo świata lub wygrało Ligę Mistrzów, aby dołączyć ich do ligi saudyjskiej w przyszłym sezonie.

"Oprócz otrzymywania całkiem lukratywnych ofert graliby w bardzo konkurencyjnej lidze" - argumentowało źródło, dodając, że celem jest "zawarcie większości umów" przed rozpoczęciem kolejnego sezonu rozpoczynającego się 11 sierpnia.

Przedstawiciel saudyjskiego rządu potwierdził AFP, że władze prowadzą negocjacje z "graczami światowej klasy”.

Arabia Saudyjska naprawia swój wizerunek

Arabia Saudyjska pod przywództwem księcia koronnego Mohammeda Bin Salmana, de facto władcy królestwa, stara się poprawić swój wizerunek związany z rygorystycznym islamem i oskarżeniami o łamanie praw człowieka. Przyjazna polityka ma przyciągnąć turystów i inwestycje, częściowo właśnie poprzez sport.

Największy eksporter ropy na świecie, który chce zdywersyfikować swoją gospodarkę, wydał już setki milionów na kontrakty sportowe. Przykładem jest podpisanie umowy z Ronaldo, ale także organizacja zawodów Grand Prix w Formule 1 czy powołanie ligi LIV Golf.

(Robert Lewandowski może zacząć grać w Arabii Saudyjskiej. Fot. EPA/Lavandeira jr)

Czytaj dalej: