Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" udzielił poparcia opozycji, która zgromadzi się na marszu 4 czerwca. Dziennikarz uznał, że to moment przełomowy dla Polski, a nadchodzące wybory zdecydują o losach demokracji.
- Każdy odpowiada za siebie. Każdy decyduje samodzielnie. Nie siedź przed telewizorem, w mediach społecznościowych, tylko weź sprawy w swoje ręce. Jutro mogą przyjść po Ciebie. Nie bądź obojętny na zło - apeluje do czytelników Nizinkiewicz. To dziennikarz, związany od lat z "Rzeczpospolitą", w której publikuje wywiady i teksty o polityce, głównie polskiej.
Poparcie dla wiecu opozycji
- Emocje polityczne nie są dobrym doradcą, dlatego przemyśl na spokojnie: czy chcesz żeby Polska stawała się drugą Turcją? Czy chcesz, aby komisja weryfikacyjna stała ponad prawem? Czy chcesz, aby członkowie komisji weryfikacyjnej wykluczali swoich przeciwników politycznych z życia publicznego, a wszystko to parafował prezydent Andrzej Duda? - pyta odbiorców Nizinkiewicz, nawiązując do uchwalonej ustawy o komisji ws. rosyjskich wpływów w latach 2007-2022.
- Jutro mogą przyjść po Ciebie. Nie bądź obojętny na zło i weź sprawy w swoje ręce - zagrzewa do popierania opozycji dziennikarz. Jego nagranie zostało ciepło przyjęte przez zwolenników marszu w Warszawie, którzy zinterpretowali je jako opowiedzenie się po ich stronie w politycznym sporze.
Na Twitterze od kilku dni trwa dyskusja, czy dziennikarze - poza relacjami i zwykłą pracą w trakcie politycznych wydarzeń - powinni być aktywnymi uczestnikami wieców. Swoje zdanie wyraził na ten temat Piotr Mieśnik, czym oburzył część wyborców PO i Donalda Tuska.
Dziennikarz a aktywista
- Uważam, że żaden aktywny dziennikarz, dziennikarka, wydawca, wydawczyni, redaktor naczelny i naczelna zajmujący się na co dzień polityką czy sprawami społecznymi - nie powinni brać udziału w #Marsz4czerwca ani w żadnej innej imprezie organizowanej przez jakikolwiek obóz polityczny - zadeklarował.
Marsz pod przewodnictwem Donalda Tuska otwarcie popierają m.in. youtuber Tomasz Lis oraz redaktorzy "Gazety Wyborczej".
Fot. Jacek Nizinkiewicz
GW
Inne tematy w dziale Kultura